Data: 2003-06-01 15:53:46
Temat: Re: Psycholog w Warszawie - smutne, ale prawdziwe
Od: "ksRobak" <e...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Autor: "EvaTM" <eva mar@interia.pl> Data: 1 czerwca 2003 17:20:11
> Zawodowcy tutaj są dziwnie nieludzcy..
> Obserwuję to z niepokojem i narastającą konsternacją..
no właśnie!!!
co byś powiedziała o takim "zawodowcu" który ma takie zdanie o pacjentach:
Pacjent ZAWSZE przychodzi do psychologa z problemem,
który nazywa się:
"nie wiem, co wiem, ale wiem, że to czego nie wiem
co wiem jest JEDYNIE SŁUSZNE!"
[Jerzy Turynski]
czy taki "zawodowiec" się uśmiecha?
czy problem pacjenta jest złem koniecznym?
skąd ONI biorą takie nauki?
> Buźka! :)
> E.
dziubek :)
:-)
ksRobak
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|