Data: 2002-01-08 11:31:02
Temat: Re: Pyszna rzecz jadlam!!!
Od: <n...@m...ch>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> > W naszych okolicach natomiast produkuje sie
> > taki "miod" z soku jablkowego. Sok jablkowy (z prawdziwych jablek
> oczywiscie)
> > trzeba gotowac przez, nie wiem dokladnie ile, chyba z dwadziescia godzin
> > (wielki kociol), mieszajac od czasu do czasu, wychodzi z tego pyszny
> syrop,
> > ktory nazywa sie résinée i ktorego uzywa sie do wyrobu tart, dokladniej do
> masy
> > na ta tarte.
>
> Czesto spotykana nazwa jest takze "vin cuit" czyli gotowane wino. Oczywiscie
> nic to cudo z winem nie ma wspolnego. Jak zwykle z tego rodzaju lokalnymi
> preparatami, jest mnostwo przepisow : sam sok jablkowy, sam sok gruszkowy
> albo mieszanka. Osobiscie przepadam za czystym jablkowym. U moich znajomych
> mieszkajacych w Lussery gotuje sie za jednym zamachem sok jablkowy calej
> wioski, a rodziny zmieniaja warte przy kotle co pewien czas bo krecic trzeba
> faktycznie przez 24 godziny. A tart z vin cuit jest po prostu wspanialy.
> Robi sie go w sposob najprostrzy jak mozna : na wlozone do foremi ciasto
> wylewa sie pomieszany ze smietana (do smaku) preparat, do pieca na 20 minut
> i czesc!
> A ty Kalina jak robisz?
Prawde mowiac jeszcze nigdy nie robilam, za to kilka razy jadlam. Ale okazja
niedlugo sie trafi, poniewaz mam w spizarni litr tego specjalu:))) Wyprobuje
przepis kolezanki, cos w stylu twojego:)
Kalina
> --
> Amicalement Paul Urstein
>
>
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|