Data: 2007-04-17 12:28:07
Temat: Re: Pytanie do ojców: jak przeżyć....
Od: Jarek Spirydowicz <j...@w...kurier.szczecin.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <4...@o...pl>, P...@o...pl wrote:
> Jarek Spirydowicz napisał(a):
> >
> > > tylko że nie jestem zainteresowany cukierkowatym filmem na którym przez
> > > 10 sekund będzie widać moje dziecko.
> > >
> > Otóż to. U nas będzie chyba jeden fotograf (w kościele na mszy, poza tym
> > pełna dowolność), nie wiem, czy ktoś od filmowania też. Ale nikomu nie
> > przyszło do głowy, żeby jakieś zrzutki na niego robić. Jego biznes, jego
> > ryzyko.
>
> A ja mam gdzieś masowe fotki "fotografa" po 5 złotych za sztukę.
>
Ja też, zwłaszcza że sam robię lepsze niż większość
komunijno/weselno/przedszkolnych pstrykaczy.
> W
> sumie - to jest uroczystość, a robi się jarmark.
Gorszy byłby, gdyby pozwolić fotografować w kościele wszystkim chętnym.
Więc pewnie z jedno kupię, jeśli nie będą tragiczne.
--
Jarek
Kamil 27.11.98, Police
To tylko moje prywatne opinie.
|