Data: 2014-02-15 11:49:51
Temat: Re: Pytanie o frytkownice
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 15 Feb 2014 06:21:20 +0100, "Dariusz K. Ładziak" napisał(a):
> Użytkownik Ikselka napisał:
>> Hmmm, powiem tak: parę kroków dalej wolałabym pójść i poszukać JEDZENIA,
>> zamiast się (i dziecko) truć soją.
>
> Ikselko, siebie soją truć nie trujesz a z upływem lat jeszcze bardziej
> się nie trujesz! Natomiast dziecię, zwłaszcza pcia meszczyźnianego, soją
> się truje strasznie!
>
> Soja zawiera substancje działające w organizmie ludzkim podobnie do
> żeńskich hormonów płciowych - bardzo korzystne dla kobiet po menopauzie,
> koszmarnie szkodliwe dla dojrzewających chłopców.
To co mówisz powyżej, to wiedza już raczej powszechna, nie żadna nowość.
Jednakże miałam na myśli GMO, bo soi nie-GMO już praktycznie nie ma w
uprawie. I na nic tu kłamliwe zapewnienia producentów owych "eko", "cudo" i
jakich tam jeszcze.
--
XL
"To wstyd, żeby w prawie 40-milionowym kraju, w środku Europy trzeba było
żebrać na ulicach o sprzęt medyczny!
No , a już szczytem wszystkiego jest być z tego dumnym! " - Anonim
|