Data: 2004-03-12 11:48:08
Temat: Re: Pytanie, praca niepełnosprawnych w normalnych warunkach
Od: "Jacek Kruszniewski" <j...@p...nospam.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Scalamanca" <z...@N...onet.pl> napisał w
wiadomości news:20040311100318.DD92.ZIRAEL@NIESPODZIANKApoczta.
onet.pl...
> Sylwi@ pisze w news:c2nu8u$8qa$1@atlantis.news.tpi.pl
>
> > > Szczerze ?
> > > Jeżeli ja to bym był pracowcą miałbym żal i duże pretensje o ukrycie
> > faktu,
> >
> > Ty tak, inni nie będą tacy uczuciowi choć szkoda i patyczkować się nie
będą.
>
> No właśnie....
> Jako pracodawca nie miałabym ABSOLUTNIE ŻADNYCH pretensji,
> żadnego żalu, gdyby pracownik mi się do swojej niepełnosprawności
> nie przyznał. Pod jednym wszakże warunkiem - że pracowałby tak
> samo dobrze i sumiennie jak wszyscy. Po prostu: zatrudniałabym
> pracownika, a nie inwalidę. W każdym przypadku.
A ja miałbym !!!
Tak się składa, że mi bliżej do pracodawcy (kupującego czyjąś pracę) niż do
pracownika (sprzedającego swoją pracę). Bo dla pracodawcy nie jest tylko
jakość wykonywania pracy ważna, ale też dyspozycyjność. Jeżeli ktoś ukrywa
chorobę i potem (odpukać) z powodu tego nagle mi odpada bo się pogorszyło,
musiał pojechać na badania bo cos tam. To ja jako pracodawca chciałbym
wiedzieć o tym.
Dla mnie byłoby to zatajenie faktu, który ma wpływ (pozytywny lub negatywny)
na zatrudnienie, ulgi, oraz organizację pracy. Interes to nie jest coś dla
idei zatrudniania kogokolwiek, tylko jest to czerpane zysku ze swojej oraz z
pracy pracowników.
Z pozdrowieniami
Jacek Kruszniewski
--
"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)
|