Data: 2016-06-01 13:54:53
Temat: Re: Rabarrrrrbarrrrrrrr... . :-) DŁUGIE!!!!
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pan Pszemol napisał:
>> Ekonomiści też mają czasem pomysły, które w praktyce są awykonalne.
>> Tu jest tak samo -- dla strun głosowych to nie tyle kwestia ekonomii,
>> co możliwości. Nie da się po "p" powiedzieć "rz". Ludziom jednak
>> wydaje się, że w słowach "przemysł" i "brzeszczot" mówią to samo "rz".
>> Tu jest ta pułapka, w którą wpadają różne stokrotki. Ludzie nie są
>> skłonni do dokładania sobie przy pisaniu dodatkowej pracy polegającej
>> na analizie wymowy. Stąd duża liczba "błędów ortograficznych" przy
>> pisaniu w "nowej ortografii". Błędów, które nagminnie sadzi Autorka.
>
> Masz może na myśli konkretne jakieś przykłady takich błędów?
Przy tak niekonkretnych zasadach trudno o konkretne przykłady. Zaznaczam,
że na stokrotkowe strony nie zaglądałem nigdy. Pamiętam za to te pierwsze
wynurzenia na temat ortografii wyssanej z mlekiem matki, mordowanej potem
przez Zły System działający nielogicznie. Może później to Nowe zostało
gdzieś skodyfikowane. Była kiedyś przez moment dostępna w sieci Stokrotkowa
Wikipedia -- treść brana z polskiej, przefiltrowana przez automatyczny
konwerter przerabiający słowa "z polskiego na nasze". A skoro da się robić
to automatem, to znaczy, że wiele z młodzieńczych ideałów nie pozostało.
Logiki w ten sposób przydać notacji nie można.
--
Jarek
|