Data: 2014-10-24 04:11:40
Temat: Re: Ratunku, wegańska uczta
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 24 Oct 2014 04:04:23 +0200, Fragi napisał(a):
> Dnia Fri, 24 Oct 2014 03:56:10 +0200, XL napisał(a):
>
>> Dnia Fri, 24 Oct 2014 03:22:36 +0200, Fragi napisał(a):
>>
>>> Rozumiem :)
>>
>> No.
>> A takwogle - czego dusza nie śpi? No bo że ja nie śpię, to normalne, bo
>> niedawno zakończyłam wekowanie jabłek, śpik mnie jakoś nie chwyta, mąż na
>> rybach nad morzem, a ja sobie na całego tu ;-P
>>
> Oj, długo by pisać... Mam straszne problemy ze spaniem od dawna już, a od
> kilku miesięcy wręcz dramatyczne, i nic nie pomaga... Robi się niefajnie.
> Problem bardzo poważny się z tego zrobił, organizm robi wysiadkę, kurczę
> blade, żeby pozostać w tematyce grupy :)
Oj, niedobrze, niedobrze, współczuję. Ja śpię jak suseł, tylko mam pory snu
pomylone całkiem, ale kiedy senność przychodzi, zasypiam szybko i długo
śpię rano. Dobrze, że mogę - do pracy nie wyjeżdżam przecież :-)
Zawsze byłam takim nocnym markiem: uczyłam się (LO i studia) najefektywniej
w nocy, szyłam i robótkowałam w nocy, przetwory robię i ciasta piekę w nocy
(bo spokój) - teraz chciałabym się przestawić i nie jest to łatwe, o ile w
ogóle u mnie możliwe...
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau
|