Data: 2014-10-25 18:39:14
Temat: Re: Ratunku, wegańska uczta
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2014-10-25 18:30, bbjk pisze:
> W dniu 2014-10-25 18:25, FEniks pisze:
>
>> Tak mi się jeszcze przypomniało, że kiedyś słyszałam w radiu jakąś panią
>> dietetyk, która podawała przepis na wegański majonez z ziemniaka -
>> ugotowane ziemniaki jeszcze gorące trzeba przepuścić przez praskę, a
>> potem utrzeć (zmiksować blenderem) z sokiem z cytryny lub octem
>> jabłkowym/winnym, odrobiną musztardy i przyprawami. Podobno w sałatce
>> jarzynowej nie do odróżnienia, smakuje jak majonez. Pewnie trzeba mieć
>> też odpowiedni gatunek ziemniaka, który ładnie i gładko się zmiksuje.
>> Jeszcze nie próbowałam, ale chodzi mi on po głowie. Może i Tobie się do
>> czegoś przyda.
Zapomniałam o oliwie, trzeba trochę oliwy jeszcze dodać do tych ziemniaków.
>
> Wegańska dieta nie będzie moją, natomiast mięsa czworonogów jadam
> niewiele i coraz bardziej mnie ono odrzuca. Za to bardzo lubię ryby,
> morskie stwory, nabiał, jajka jem tonami, sery różne bardzo chętnie.
To tak jak ja. Dlatego jestem szczęśliwa, że coraz więcej sklepów (w
sumie to marketów, żeby nie wspomnieć o pobliskiej mi biedronce) oferuje
świeże ryby. Nie jest to jeszcze duży wybór, ale coraz lepiej to
wygląda. Ryby mają w dodatku tę przewagę nad mięsem, że przygotowuje się
je błyskawicznie.
Ewa
|