Data: 2014-11-12 21:00:44
Temat: Re: Ratunku, wegańska uczta
Od: masti <g...@t...hell>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL wrote:
> Dnia Wed, 12 Nov 2014 19:11:38 +0000 (UTC), masti napisał(a):
>
>> XL wrote:
>>
>>> Czosnku też sporo, a nie jakieś dwa ząbki, zwłaszcza że króluje chiński,
>>> zupełnie bez wartości.
>>
>> zawsze mnie zastanawiało kto ten szajs kupuje?
>
> Skoro ludzie w mieście nie mają innego wyboru, cóż mają zrobić...
gdzie nie mają wyboru? Ok. raz mi się zdarzyło kupić tuż przed
zamknięciem sklepu. Ale w kazdym jaki znam w Warszawie jest normalny i
ten chiński. W zyciu więcej nie kupię.
>Ja mam
> własny czosnek, pierwszy raz - w tym roku zebrałam coś około 3 kg. Plon
> może nieduży, ale pierwszy raz sadziłam, to trochę przedobrzyłam z
> głębokością, no i nie odchwaściłam na czas, a on wrażliwy bardzo, więc
> nieco zmarniał. Główki niewielkie, ale co tam, mam swój i polski - radości
> z niego mam co niemiara, wreszcie prawdziwy czosnek. A jakie pyszne
> małosolne z nim były! :-)
smaka mi robisz :)
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
|