Data: 2007-04-11 19:38:10
Temat: Re: Rhododendron - co mu jest?
Od: Dobranoc <a...@a...art.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
zelazko wrote:
> O ile dobrze pamiętam o wypieki koleżanka również mnie nie
> podejrzewała ;)
:)))
> Generalnie wygląda to tak, że zaatakowana jest
> część krzewu od strony południowej, niestety trochę jakby połowa...
Mam rozumieć, że ta część krzewu bywa w ostrym słońcu ?
Zbrązowienia mogą być też oparzeniami słonecznymi.
> Od północy liście są zdrowe i pąki zdecydowanie większe. O ile dobrze
> pamiętam, w ubiegłym roku nie było tego szarego nalotu, tylko
> zbrązowienia.
Jeśli to jest szary nalot, to może być jeszcze mączniak - na początek
możesz eksperymentalnie popryskać czymś na to paskudztwo. A brak
kwitnienia może byc spowodowany także brakiem nawożenia, zwłaszcza jeśli
gleba jest uboga. ale jeśli jemu rzecyzwiście coś dolega to nawozenie
nie jest wskazane, moze pogorszyć sytuację.
Pozdrawiam
Baśka
|