Data: 2003-09-04 19:35:05
Temat: Re: Rodzinny naturyzm .
Od: "Jacek" <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Bernard" <b...@e...net> wrote in message
news:bj82tb$jou$1@foka1.acn.pl...
>Podbnie jak wychoodzę nago z łazienki i idę do
> łóżka to nie myślę o eksponowaniu czegokolwiek.
Niestety jak widać nie dla wszystkich jest to takie oczywiste,
i nie rozumieją że to co ich nauczono nie jest do końca mądre.
Ciała ludzkie tak naprawdę nie kryją jakieś wielkiej tajemnicy
więc ludzie wymyślili sobie coś co ukrywane pozwala nimi manipulować.
Dla ludzi bardziej wartościowe są rzeczy których nie mogą mieć, do których
dostęp jest w jakiś sposób ograniczona.
Robiono eksperymenty w których się okazywało że gdy częstowano czekoladkami,
smaczniejsze wydawały sie wtedy gdy byly to dwie ostatnie w pudełku niż
wtedy gdy pudełko bylo rozpoczynane.
Wzmacniając więc ograniczenia do nagości, pozwalamy aby wiele osób nami
mogło łatwiej manipulować,
reklamy z rozebranymi panienkami świetnie tę zasade potwierdzają.
> > letni synek podszedlby pokazal na moja "malgoske" i spytal, mamusiu a co
> to?
> No jasne. Zupełnie co innego, kiedy synek pokazuje na panienkę na plakacie
> albo w TV. Taka obca panienka jest bardziej prywatna i osobista niż własna
> matka, i oglądanie jej nagiego ciała na codzień jest całkowicie normalne.
Po co mialby pytać skoro by to widział nie wzbudziło by to w nim żadnego
zainteresowania.
Jacek
|