Hejka. Może warto wiedzieć:
"o herbicydzie, który został wykreowany przez chemików - glifozacie,
składniku aktywnego preparatu "Roundup".
Odkrycie glifozatu jest tylko pozornie przykładem odkrycia przypadkowego. W
laboratoriach znanej na rynku firmy Monsanto podjęto próbę wykorzystania
znanej od dawna reakcji kondensacji amin, aldehydu mrówkowego i kwasu
fosforowego (III) do syntezy nowych związków, z nadzieją, że któryś z nich
okaże się herbicydem. Spośród kilkuset otrzymanych tą drogą aminokwasów
fosfonowych jedynie dwa z nich okazały się regulatorami wzrostu roślin. I na
tym kończy się przypadek. Spekulacje na temat prawdopodobnego mechanizmu
działania tych związków doprowadziły dopiero do N-fosfonometyloglicyny -
glifozatu, aktywnego składnika powszechnie stosowanego również w Polsce
herbicydu "Roundup".

Glifozat jest herbicydem niemal doskonałym. Jest silnie toksyczny dla
roślin, w tym i tych odpornych na działanie innych herbicydów jak np. perz.
Łatwo i szybko ulega rozkładowi w glebie do nietoksycznych metabolitów:
amoniaku, fosforanów i niskocząsteczkowych związków organicznych oraz jest
zupełnie nietoksyczny dla ludzi i zwierząt. Jest on zatem, z całą pewnością,
herbicydem przyjaznym dla środowiska, pomimo że jest związkiem syntetycznym.
Kończąc ten historyczny przegląd niektórych osiągnięć chemii na drodze
uzyskania bezpiecznych ekologicznie pestycydów, chciałbym zwrócić uwagę
Państwa na jeszcze jeden aspekt omawianego zagadnienia. Stając przed wyborem
stosować czy nie stosować pestycydy trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że
łatwy dostęp do produktów rolniczych jest wynikiem rozwoju rolnictwa, w tym
zabiegów agrotechnicznych, a więc i stosowania pestycydów."
Całość: http://www.ar.wroc.pl/polish/aktualnosci/2002_10/wyk
lad.html

Pozdrawiam pochmurnie, acz z przejaśnieniami Ja...cki