Data: 2005-05-19 12:56:51
Temat: Re: Rower 16" [lekko OT - dlugie]
Od: "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Vax" <v...@t...pl.bez.tego.tu> napisał
| A po co? Skoro "doprecyzowala" mama rzeczonego:
| "uczy się kręcić pedałami, utrzymywać kierunek ruchu, nie rozglądać na
boki"
|
w tym momencie nie interesuje mnie zdanie mamy bo dla mnie to było jasne
zanimy Ty jeszcze wystosowałeś swój pierwszy post.
Interesuje mnie Twoje zdanie w tej kwesti, jeśli zapomniałeś pytania
powtórzę :
" jaką największą szybkość może osiągnąć dziecko 4-letnie siedzące 2-gi raz
na rowerze ?"
| Dodala tez, ze pierwszy raz wsiadl miesiac temu.
| Z czestotliwoscia jazd 2 razy na miesiac, to faktycznie
| z nauka mozna poczekac do przyszlego sezonu.
|
No i tak też Maja sugerowała - tego też nie doczytałeś ?
| Wiem, to takie cos, czym sobie tlumaczymy
| wlasna sklonnosc do przesady, chcac przedstawic
| cechy swoje/swego potomstwa w jak najlepszym swietle,
| oraz cos, czego mozemy sie czepic u adwersarza,
| zarzucajac mu np. generalizowanie i nadinterpetacje.
|
no brawo ! teorię pojąłeś - czas na praktykę
| Jesli powiesz do swojej corki "szatan z ciebie nie dziecko"
| to bedzie znaczylo to, w kontekscie konkretnego zachowania,
| ze jej postepowanie, zachowanie, albo umiejetnosci
| odbiegaja w sposob _wyrazny_ (in plus lub in minus)
| od zachowan lub umiejetnosci przecietnego dziecka w tym wieku.
| Tak bym to zrozumial, chyba, ze zostal bym poinformowany,
| ze macie zwyczaj mowic do siebie w ten sposob na codzien.
|
a nie dopytywałbyś się co to za dziecko i jaki ma charakter ?
:)
| Podobnie, jak mama powie, ze "Jasiek malo domu nie rozwali",
| to nie bede mial wizji szalejacego dziecko tlukacego
| szyby i walacego mlotem w sciany, ale tez zdziwie sie
| niepomiernie, slyszac, ze "mama miala na mysli" rysujacego
| w kaciku spokojnego bobaska, ktoremu kredka spadla na podloge.
|
Wiesz, dla mnie rozwalanie to JUŻ 4 misie na podłodze. I spokojnie wtedy
określę moje mieszkanie jako BAŁAGAN.
I stad wynikają nieporozumienia. Inne postrzeganie rzeczywistości - co nie
znaczy że jest jednej osoby lepsze innej gosze.
| No wiec wybacz. Moje posty byly skierowane do rodzicow
| chcacych dac dzieku bezpieczenstwo, a nie poczucie bezpieczesntwa.
| Po prostu machnij reka na te "dziwne teorie".
|
machnęłam, oczywiście ze machnęłam - bo za groma nie wyjaśnie 4 latce że 2
kółka są bezpieczniejsze niż cztery skoro ona ma oczy i widzi kiedy rower
się przewraca a kiedy stoi prosto i co jest stabilniejsze.
| Z _moich_ obserwacji wynika, ze rozpedzenie roweru z siedzacym na nim
| dzieckiem i puszczanie go na coraz dluzsze odcinki skutkuje
| _naturalnym_i_podswiadomym_ balansem, zwlaszcza, gdy uwage dziecka
| skieruje sie na kierowanie a nie utrzymywanie rownowagi.
|
a z moich doświadczeń - takie puszczanie roweru jeśli dziecko nie jest
przygotowane wewnętrzenie kończy się poważnym upadki i zachamowaniem w
siadaniu na rower.
| Zawodnik nie musi wiedziec "_dlaczego_ tak i tak", ale chyba lepiej,
| gdyby trener wiedzial i potrafil wyciagac wnioski.
|
czy my nadal mówimy o dzieciach 4 letnich które nierzadko jeszcze
przewracają się o własne nogi ??????????
--
Kasia + 4 letnia Weronika
http://www.weronika.ckj.edu.pl/
gg 181718
|