Re: Rozaneczniki- zasychanie pakow

Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.p
l!niusy.onet.pl
From: p...@p...onet.pl
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Rozaneczniki- zasychanie pakow
Date: 15 Mar 2003 20:38:09 +0100
Organization: Onet.pl SA
Lines: 14
Message-ID: <4...@n...onet.pl>
References: <b4vu0e$4sn$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1047757089 18956 192.168.240.245 (15 Mar 2003 19:38:09 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 15 Mar 2003 19:38:09 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 10.0.0.96, 62.233.164.161, 213.180.130.14
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:69174
Ukryj nagłówki

> W ubieglym roku zbyt pozno zauwazylam, ze niektore paki rozanecznika nie
> maja ochoty sie rozwinac, luski okrywajace pak sa brazowe i pozlepiane. W
> koncu pak usychal. Teraz z niepokoje obserwuje, ze znow sytuacja jest
> podobna. Podejrzewam jakas chorobe grzybowa, ale jak z nia walczyc?
>
>

Jest to pasożytniczy grzyb Phytophtora, porażone gałazki trzeba obciąć pomiżej
strefy porażenia i zniszczyć (najlepiej spalić), miejsca cięć zabezpieczyć.
Paweł Woynowski

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl