Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Szerr <n...@p...pl>
Newsgroups: pl.soc.dzieci.starsze
Subject: Re: Rozwydrzone nastolatki
Date: Wed, 26 Nov 2008 20:38:10 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 24
Message-ID: <4ps1fdqqdvdh.17rjmaoetl7bc$.dlg@40tude.net>
References: <ggj1dk$528$1@inews.gazeta.pl>
<3...@w...googlegroups.com>
<ggj6hs$sma$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: 152.181.54.80.sta.gaja.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1227728283 22346 80.54.181.152 (26 Nov 2008 19:38:03 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 26 Nov 2008 19:38:03 +0000 (UTC)
X-User: scher
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci.starsze:42332
Ukryj nagłówki
Dnia Wed, 26 Nov 2008 10:57:16 +0100, krys napisał(a)
w:<news:ggj6hs$sma$1@inews.gazeta.pl>:
> żeby poszli i rozwalili lekcję. Ciekawostką jest fakt, że matka
> prowodyra jest nauczycielką, doskonale zna problem i wiem, że reaguje
> na zachowanie syna.
Jeżeliby reagowała skutecznie, to nie byłby on prowodyrem.
Gdyby mój syn był prowodyrem tego typu zachowań, ze swoim ojcem miałby
maksymalnie dwie rozmowy. Druga już wyglądałaby tak:
"Rozmawiałem z nauczycielką na temat twojego zachowania. Ma zapowiedziane -
jeden wybryk na lekcji i dzwoni po mnie. Ja podsyłam taksówkę, do której
natychmiast grzecznie wsiadasz i jedziesz do domu. Konsekwencje: 1/ Płacisz
za taksówkę; 2/ Przyjeżdżam z pracy, siadasz na krzesło, siedzisz na nim
bezczynnie dwie godziny lekcyjne; 3/ Dowiadujesz się telefonicznie, co było
na lekcjach, uzupełniasz notatki, odrabiasz prace domowe; 4/ Kupujesz (za
twoje) kwiaty i na forum klasy przepraszasz nauczycielkę za niegodne ucznia
zachowanie, chcę potem słyszeć relację, że ze wstydu płonęły ci policzki;
5/ Zwracasz nauczycielce trzykrotną wartość połączenia telefonicznego ze
mną. 6/ Proszę dyrektora, aby nie usprawiedliwiano ci tych nieobecności."
--
Quid leges sine moribus?
|