Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!n
ews.tpi.pl!not-for-mail
From: Als <1...@1...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Rzodkiew do sushi.
Date: Wed, 29 Nov 2006 22:07:47 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 36
Message-ID: <10jg6wv6ubnz8$.11ly956jahfvr.dlg@40tude.net>
References: <1rooi5kkf7vzl$.ifu0x1jseyrn.dlg@40tude.net> <ekji1p$p2$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: bys112.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1164834663 5687 83.30.38.112 (29 Nov 2006 21:11:03 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 29 Nov 2006 21:11:03 +0000 (UTC)
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:284312
Ukryj nagłówki
Dnia Wed, 29 Nov 2006 09:57:29 +0100, Shrek napisał(a):
> Als wrote:
>
>> Witam smakoszy,
>>
>> takie pytanko mnie od kilku miesięcy gnębi - czy można u nas gdzieś kupić
>> taką rzodkiew, jak podaje się do sushi (najlepiej surową, gotową -
>> marynowaną - w ostateczności, bo to pewno ze słoika by było)? A w przypadku
>> gdyby się dało kupić surową, czy ktoś ma może przepis, jak to doprowadzić
>> do postaci jadalnej? Robiłem eksperymenty z białą rzepą marynowaną, ale to
>> nie to...
>>
> Zapewne chodzi o tzw daikon (doslownie wielki korzen). Mozna teraz to
> dostac w prawie kazdym supermarkecie. Taka przerosnieta pietruszka z
> gladka skorka sprzedawana jako rzodkiew. Po prostu.
> Zobacz tez:
> http://en.wikipedia.org/wiki/Daikon
> Nie jest to moze to samo co sprzedaja w Japonii, bo tam daikon ma
> dlugosc ok. 50-60cm i srednice ok. 10cm a bywaja i wieksze. Sa tez inne
> gatunki, np. Satsuma daikon (z rejonu Satsuma - Pd. Kyushu) przypomina
> ksztaltem polska rzodkiew (takie serduszko), tylko ma srednice ze 0cm
> albo lepiej.
> Smakowo moze japonskie sa lepsze, ale nie przesadzajmy ;)
>
> Pozdr.,
> Shrek
OOOOOOO, to by właśnie to było, jakoś taką nazwę kojarzę. No to teraz tylko
szukać... Dzięki za info.
--
Pozdrawiam, Als (w mailu nie mam żadnej jedynki)
[Humor zeszytów] Układ oddechowy przechodząc przez nos i gardło wpada do
żołądka.
|