Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Słodka dopytka do emigrantów :-)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Słodka dopytka do emigrantów :-)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-01-02 04:31:56

Temat: Słodka dopytka do emigrantów :-)
Od: "Lama" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kochani, poratujcie!

W wątku emigracyjnym pojawiło się słówko fudge, które próbuję ostatnio rozgryźć
w związku z tłumaczeniem (acz konsystencja zdaje się nie sprzyja rozgryzaniu :-
)). Czy to rzeczywiscie jest toffi? Czy można to tak nawać po polsku? Dla mnie
to cudo występuje jak na toffi w podejrzenie wielu odmianach i kombinacjach,
od "home-made" do wersji sprzedawanej na stacjach benzynowch (w dodatku jedno
drugiego nie wyklucza, jak w tym fragmencie, z którym się borykam):

"He ran a gas station and she worked inside selling cold drinks and her own
fudge. People came from miles to buy her pecan-studded fudge ... They could
easily expand the fudge business with an extra pair of hands".

Czy ktoś ma wyobrażenie, jak te frykasy sprzedawane na stacji benzynowej mogły
wyglądać? (rzecz się dzieje w latach siedemdziesiątych, ale dziś pewnie
wyglądałoby to podobnie). Ja roboczo strzeliłam "krówkami", ale coś czuję, że
to kulą w płot. Czy należy to sobie wyobrażać jako cukierki? Jako ciasto? Czy
jako coś w rodzaju "bloku" czy innej chałwy, które kiedyś były u nas popularne?
Czy ktoś z was jadł kiedyś "home-made fudge" na stacji benzynowej? Jak to
smakowało? Jak wyglądało? Jak było zapakowane?

Z góry wdzięczna za wszelkie sugestie, mogące pobudzić mój mózg do działania.
Z noworocznym pozdrowieniem
Lama

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-01-02 06:07:19

Temat: Re: Słodka dopytka do emigrantów :-)
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <4...@n...onet.pl>, Lama
<a...@p...onet.pl> wrote:

> Kochani, poratujcie!
>
> W wątku emigracyjnym pojawiło się słówko fudge, które próbuję ostatnio
> rozgryźć
> w związku z tłumaczeniem (acz konsystencja zdaje się nie sprzyja rozgryzaniu
> :-
> )). Czy to rzeczywiscie jest toffi?

Historycznie rzecz biorąc to podobno nieudane toffi. Jest to wyrób
cukierniczy z masy podobnej do kajmakowej.

> Czy ktoś ma wyobrażenie, jak te frykasy sprzedawane na stacji > benzynowej
> mogły
> wyglądać?

Poszukaj informacji i przepisów na WWW to się zorientujesz.

> Ja roboczo strzeliłam "krówkami", ale coś czuję, że
> to kulą w płot.

Tak "fudge" tłumaczy słownik angielski "Oxford UP/PWN". Rzeczywiście,
nasza krówka to jest odmiana "fudge", ale nie każde "fudge" to krówka.

> Czy należy to sobie wyobrażać jako cukierki? Jako ciasto?

Raczej jako cukierki.

Władysław

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-02 09:20:16

Temat: Odp: Słodka dopytka do emigrantów :-)
Od: "Basiek" <bkolodziej_nospam@eastwest_nospam_.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja zawsze spotykalam sie z tlumaczeniem "krowka", ale moze faktycznie
wystepuje to w wielu roznych odmianach i nie zawsze jest to wlasnie krowka.
Pozdrawiam.
Basiek.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-02 10:02:38

Temat: Re: Odp: Słodka dopytka do emigrantów :-)
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <bt3ctc$j86$1@topaz.icpnet.pl>, Basiek
<bkolodziej_nospam@eastwest_nospam_.pl> wrote:

> Ja zawsze spotykalam sie z tlumaczeniem "krowka", ale moze faktycznie
> wystepuje to w wielu roznych odmianach i nie zawsze jest to wlasnie krowka.
> Pozdrawiam.


Problem w tym, że polska "krówka" to bardzo określony produkt, o znanym
wszystkim kształcie i opakowaniu. Gdybyś tłumaczyła Anglikowi, co to
krówka, mogłabyś powiedzieć "a kind of fudge", ale podobnie mogłabyś
powiedzieć o kajmaku. Z kolei, gdyby napisać, że na stacji benzynowej
w USA ktoś sprzedawał krówki, mogłoby powstać wrażenie, że sprzedawał
gatunek polskich cukierków.
Myślę, że najbezpieczniejszym tłumaczeniem "fudge" byłoby "cukierki
śmietankowe" lub coś takiego.

Władysław

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-02 11:44:49

Temat: Re: Słodka dopytka do emigrantów :-)
Od: "Izabela Sowula" <i...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy należy to sobie wyobrażać jako cukierki? Jako ciasto? Czy
> jako coś w rodzaju "bloku" czy innej chałwy, które kiedyś były u nas
popularne?
>
> Czy ktoś z was jadł kiedyś "home-made fudge" na stacji benzynowej? Jak to
> smakowało? Jak wyglądało? Jak było zapakowane?
>

Nie wiem jak w latach 70-tych ale obecnie fudge mozna kupic albo jako
oddzielnie pakowane w celofan kawalki - 2,5x5 cm
albo na wage:
http://www.britishcandy.com/Old_English_Fudge2022.ht
m

Od krowek roznia sie tym ze sa dosmaczane - tzn jakikolwiek smak, ktory
komponuje sie z toffi - od rozanego przez marcepanowy i kakaowy

chyba nigdy nie jadlam fudge mordokleja, raczej sa to kruche slodycze i chyba
tradycyjnie byly robione z bardzo tlustej smietany (nawet z clotted cream 50%
tluszczu :-) - rozpusta - specjal z Kornwalii).

Iza



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-02 11:54:19

Temat: Re: Słodka dopytka do emigrantów :-)
Od: "rena" <r...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Lama" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:43d7.00000751.3ff4f43c@newsgate.onet.pl...

> W wątku emigracyjnym pojawiło się słówko fudge, które próbuję ostatnio
rozgryźć
> w związku z tłumaczeniem (acz konsystencja zdaje się nie sprzyja
rozgryzaniu :-
> )). Czy to rzeczywiscie jest toffi?

zobacz tu: http://www.fudge-kitchen.co.uk/acb/index.cfm?DID=11&
af_id=44


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-02 14:02:16

Temat: Re: Słodka dopytka do emigrantów :-)
Od: "Hanna Burdon" <h...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

> W wątku emigracyjnym pojawiło się słówko fudge, które próbuję ostatnio
rozgryźć
> w związku z tłumaczeniem (acz konsystencja zdaje się nie sprzyja
rozgryzaniu :-
> )). Czy to rzeczywiscie jest toffi?
<ciach>
Przysłać ci? :-)))

Hania


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-02 17:57:34

Temat: Re: S¸odka dopytka do emigrant—w :-)
Od: Magdalena Bassett <m...@o...com> szukaj wiadomości tego autora



Lama wrote:
>fudge,
> )). Czy to rzeczywiscie jest toffi? Czy można to tak nawać po polsku?

Fudge moze byc w bardzo wielu odmianach, z orzechami, lub dwukolorowe,
lub doprawione smakiem np. pomaranczowym i jest krojony w wieksze
kawalki, niz toffi czy krowki.

W Stanach gdy ktos powie "fudge" na mysl przychodzi przedewszystkim
fudge czekoladowy, potem ten, ktory wyglada, jak krowki. W UK jest chyba
inaczej, sadzac po zdjeciach zamieszczanych przy przepisach na stronach
z UK.


[...]
> "He ran a gas station and she worked inside selling cold drinks and her own
> fudge. People came from miles to buy her pecan-studded fudge ... They could
> easily expand the fudge business with an extra pair of hands".
>
> Czy ktoś ma wyobrażenie, jak te frykasy sprzedawane na stacji benzynowej mogły
> wyglądać? (rzecz się dzieje w latach siedemdziesiątych, ale dziś pewnie
> wyglądałoby to podobnie).

Moze wygladac to tak:
na ladzie kolo kasy stoi taca lub blacha na ktorej lezy duzy prostokatny
kawal "czekoladowego" bloku, ktory ma okolo 5 cm grubosci. Obok,
zawiniete w pergamin leza male kawalki juz pokrojone na okolo 5cm x 5cm.
Gdy ktos chce wiekszy kawalek, sprzedajaca odkrawa wedle potrzeby i wazy.
Ten blok wyglada matowo, niezbyt gladko, nie jest twardy, a raczej jest
konsystencji juz twardniejacego cementu.

Albo tak:
Male kawalki jasnego (caramel) fudge wielkosci duzych krowek sa
zawiniete w pergamin i ulozone w misce. Obok napis dlugopisem na kawalku
kartonu: Home-made fudge 50 cents each
(Unas w farmerskim sklepie Sunny Farms wlasnie takie sprzedaja, z takim napisem)

>Ja roboczo strzeliłam "krówkami", ale coś czuję, że
> to kulą w płot. Czy należy to sobie wyobrażać jako cukierki? Jako ciasto? Czy
> jako coś w rodzaju "bloku" czy innej chałwy, które kiedyś były u nas popularne?

Najbardziej zblizony bylby chyba blok. Moze blok toffi:"[...]to buy her
pecan-studded fudge ... " aby kupic jej orzechowe toffi w bloku, z
ktorego slynela w okolicy"

> Z noworocznym pozdrowieniem
> Lama

Nawzajem
Magdalena Bassett

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-02 19:14:17

Temat: Re: Słodka dopytka do emigrantów :-)
Od: "rena" <r...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hanna Burdon" <h...@n...com> napisał w wiadomości
news:bt3tjf$op4$1@inews.gazeta.pl...

> Przysłać ci? :-)))

Haniu, ty mieszkasz w Anglii? orientujesz sie ile kosztuje wysylka poczta
paczki do polski? bo ten sklep chce 7,75 gbp (ok. 52 zl:((( za kazde pudelko
(550 g). ten koszt wysylki mnie dobil i chyba poczekam na czasy, kiedy
pojade do anglii, choc na razie nie zapowiada sie...




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-02 19:16:11

Temat: Re: S¸odka dopytka do emigrant?w :-)
Od: "rena" <r...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Magdalena Bassett" <m...@o...com> napisał w wiadomości
news:3FF5B10D.356A79C@olypen.com...

> Fudge moze byc w bardzo wielu odmianach, z orzechami, lub dwukolorowe,
> lub doprawione smakiem np. pomaranczowym i jest krojony w wieksze
> kawalki, niz toffi czy krowki.

czy to jest u was popularny smakolyk? to jest naprawde dobre, jest wsciekle
slodkie? i jak to jecie - do herbatki czy kawy? kurcze, czemu tego nie ma w
polsce....koszty wysylki sa zabojcze:(


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Tort migdałowy
historia naszych trunkow
Golonka w/g Wladyslawa Losa
Sałatka jarzynowa
wloska grappa

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »