Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: "Dygot" <r...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: SOS - wsparcie ... popraweczka
Date: 10 Jan 2005 10:28:54 +0100
Organization: Onet.pl SA
Lines: 42
Message-ID: <6...@n...onet.pl>
References: <g...@n...apcoh.org>
NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1105349334 17685 213.180.130.18 (10 Jan 2005 09:28:54
GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 10 Jan 2005 09:28:54 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 193.128.100.81, 192.168.243.49
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1; SV1; .NET CLR
1.1.4322)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:302001
Ukryj nagłówki
> Dygot <r...@o...pl> wrote:
>
> > 1) Mam już umówioną wizytę u specjalisty.
>
> To dobrze. Daj znać po wizycie, co dokładnie ci powiedział.
>
Niewiele, ta ja mówiłem póki co, następna wizyta za tydzień.
> > 2) Pomiędzy zupełnie aseksualnym podejściem, a molestowaniem jest cała
> > galaktyka stanów pośrednich. Niezaspokojony ginekolog dostanie erekcji
> > wpychając palce do pochwy pacjentki, ale o ile nie ma kuku pod sufitem,
> > to po wizycie zrobi sobie dobrze, tylko psychol od razu pójdzie na całość.
> > 3) Wiesz - szczególnie po wizycie 20-stu osiemdziesięciolatek, śliczna 20-
tka
> > to miła odmiana.
>
> To nadal są natręctwa. Równie dobrze mógłbyś się bać przejść przez
> ulicę, bo potrąci cię samochód, albo (przykład bardziej z życia,
> bo dotyczy większej ilości osób) czekać na coś (albo np. pisać
> sprawdzian), bo może złapać cię biegunka. A jednak zawód kierowcy
> autobusu też ktoś wykonuje :)
>
> --
> Adam Wysocki * http://www.gophi.rulez.pl/ * GG 1234 * GSM 0508878856
> Dwie tajemnice gwarantujące sukces to: 1. Nikomu nie mów wszystkiego
Wiesz - w tym przypadku natręctwo wydaje się dosyć uzasadnione paroma milionami
lat ewolucji, poza tym ja nie postuluję likwidacji autobusów wogóle, tylko
umożliwienie ludziom z moją fobią jeżdżenia autobusami prowadzonymi przez
kobiety. To się da zrobić - nie wymaga to zburzenia świata i poskładania na
nowo - w sumie trochę dobrej woli załatwi sprawę.
... zaś świat IMHO nie stałby się przez to gorszym miejscem do życia, tylko
lepszym, a czyż nie o to chodzi?
Pozdrawiam
D
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|