Data: 2002-03-13 18:47:21
Temat: Re: Samotni
Od: EDI <k...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wt, 12 mar 2002 21:54:24 GMT news:a6lt2b$1n5$1@mx.tera.com.pl
Asia napisał(a) i EDISONA sprowokował(a)
>> Moze po prostu zdal sie calkowicie na Ciebie. Ze Ty wszystkiego
>> dopilnujesz. Daj mu szanse, zmus go a przekonasz sie ze nie jest
>> tak zle :-)
>
> Raz dalam i zaluje. Teraz nie dam bo mi dziecka zal.
Już po jednym razie odpuściłaś ?
>> Hmm, mnie sie wydaje ze takie rzeczy przekazuje sie nie tyle
>> slowami, co raczej czynami.
>
> Nie rozumiem Twojego komentarza... Przeciez napisalam, ze to
> akurat by zrobil...
zle zrozumiałem
> Jesli jest prawym czlowiekiem, zyje w zgodzie z
>> prawem i ludzmi to dziecko przejmie to od niego.
>
> No raczej nie zyje w zgodzie z ludzmi :-(
Az tak źle ? Fatalnie wybrałaś
> Masz raczej, ale powszechnym zjawiskiem jest, ze to raczej kobieta
> ma ta iskre boza zwana instynktem maciezynskim i to ona juz na
> samym poczatku musi sie zgrac z dzieckiem i nauczyc je rozumiec.
> Rzadko, ktory facet umie tak jak matka (nie mowie o
> zwyrodnieniach) zaspokoic potrzeby dziecka,
Jeśli chodzi Ci o takie rzeczy jak pranie zmywanie jedzienie itp. to
powiedz kto to zazwyczaj robi nawet wtedy kiedy w domu nie ma jeszcze
dziecka ? A jeśli chodzi o czułość do dziecka to faktycznie matka ma
przewagę, ale tylko w pierwzszym okresie po urodzeniu za sprawą
hormonów jakie jej mózg produkuje. Potem to już wcale tak nie jest.
> a zwlaszcza na samym
> poczatku. Moj maz tego zupelnie nie potrafi co zreszta na kazdym
> kroku udowadnia i wszyscy sa tego swiadkami.
Nie znam go. Może faktycznie coś z nim nie tak. Choć zdarzają się też
nadopiekuńcze matki. Różnie to bywa.
--
/^^^^>/^^^^\/^/^^^gg/tlen #78476^^^^^^^^^^^/
/ ^^>/ /~/ / / Są trzy prawdy;.... /
/ ^^>/ ^^ / / A po diabła mi sygnaturka !/
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
|