Data: 2002-11-15 01:40:20
Temat: Re: Schabowe inaczej - Cz. 2
Od: Magdalena Bassett <m...@o...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Magdalena Bassett wrote:
>
> Dzis na obiad robie nadziewane schabowe. Kupilam dwa piekne, grube na 3
> cm schabowe z koscia, bo podobno z koscia maja lepszy smak, i uracze was
> sprawozdaniem z procesu. Ide teraz do kuchni, za chwile napisze, jak je
> przygotowalam. Do nadzienia mam zamiar zuzyc grzyby, chleb, seler,
> papryke, przyprawy, ale zobaczymy, co mi fantazja podyktuje. Cdn.
> Magdalena Bassett
Ciag dalszy.
Pieprz, sol, szalwie i oregano zmiazdzylam na proszek. Tym wysmarowalam
schabowe, a reszte zuzylam do nadzienia.
Nadzienie:
1 mala cebule
6 duzych pieczarek
1 lodyga selera
1/2 czerwonej papryki
szklanka bulionu
2 kromki czerstwego chleba
1 lyzka oleju z nasion winogron
1 lyzka masla
Cebule, pieczarki, papryke posiekalam na drobno ( w robocie kuchennym,
kazde osobno). W glebokiej patelni podsmazylam cebule na oleju, dodalam
maslo i pieczarki, podsmazylam chwile, dodalam papryke i seler i reszte
ziol (okolo 1 lyzeczki). Podsmazylam 2 minuty, dodalam szklanke wolowego
bulionu i poddusilam 5 minut. Dodalam chleb i odrobine wody, bo bylo za
suche. Grube schabowe nacielam poziomo, jak kieszen, w wachlarzowatym
ksztalcie (otwor maly). Teraz nadzienie stoi w zamrazalniku, zebym mogla
je chwycic palcami i nadziac. Piec rozgrzany czeka (do 325F/162C). Mam
przygotowana mala szklana "blache". Ide nadziac.
MB
|