"altf4" <a...@p...com> wrote:

>W Monachium w znanej knajpie Lowenbraukeller zajadalem sie bawarska golonka
>z sosem, knedlami, salatka oraz oczywiscie Weissber'em. Bylo extra.Czy ktos
>wie jak
>sie te ich schweinehaxen przyrzadza?

i kluchy też od Waldemara - Jemu dziękować

Semmelknödel: dodatek do mięsiw, czyli do ww golonki i wołowiny

400g czerstwego (po polsku, nie po czesku) pieczywa (bułka,
tost) pokroić na drobne kostki. Ugotować 0.25l mleka i wrzątkiem
zalać bułkę. Po 5-10 minutach jak przestygnie dodac dwa jajka,
80-100g mąki lub grysiku, sól, gałkę muszkatołową i drobno
posiekane odrosty pietruszki (tak pół pęczka). Wymieszać aby wyszło
gładkie ciasto. Jak ciaplate wyjdzie, to dodać trochę mąki lub
grysiku ew. tartej bułki. Ugotować 2 l osolonej wody. Do tej
wody włożyć uformowane z ww ciasta kluchy. Wodę doprowadzić do
wrzenia i skręcić na minimum. Pokrywkę lekko uchylić. Do
formowania klusek, ręce zwilżyć wodą, aby się nie kleiło. Z tej ilości
ciasta wychodzi 12 klusek (są dość duże). Kluchy są gotowe jak
wylezą na powierzchnię wody.