Data: 2011-01-18 21:12:31
Temat: Re: Seks dopiero po ślubie - nie warto traktować tego zbyt radykalnie.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 18 Jan 2011 21:55:32 +0100, Panslavista napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:1clpchnu2dhcf$.1oxbpwm499ybg.dlg@40tude.net...
>> Dnia Tue, 18 Jan 2011 21:38:43 +0100, juda el azan (* napisał(a):
>>
>>> -`@'-
>>>
>>> Użytkownik "kiwiko" <k...@o...pl> napisał
>>>
>>>> może lepiej nie wyolbrzymiać problemów?
>>>> Bracie :)
>>>>
>>>> kiwiko
>>> -
>>> Hmm..., o ile seks nie jest wazny dla partnerów,
>>> to faktycznie nie ma co wyolbrzymiać...
>>
>> Seks dla każdego jest ważny. Jednak nie powinien być najważniejszy, bo
>> wtedy związek opiera się jedynie na popędzie seksualnym.
>> Który to popęd ma paskudną właściwość okresowo lub z wiekiem słabnąć lub
>> wygasać. I wtedy ludzi nie łączy już NIC. No, ewentualnie alimenty.
>
> Cała kobieta. A dzieci to nie łaska uwzględnić? A nie tylko
> instrumentalnie...
Ludzi, o których piszę, dzieci NIE łączą. Tylko alimenty.
|