Data: 2006-07-03 19:55:33
Temat: Re: Seksualnosc i wyzwolenie
Od: "Lim" <l...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
:: Jeszcze generacja naszych matek miała na temat seksualności
:: wyobrażenie, że to właściwie sprawa mężczyzn - zgodnie z dewizą:
:: robię to, ale przede wszystkim dla niego. Gdy teraz rozmawiam z
:: młodymi kobietami w wieku poniżej 20 lat, mówią one: "Po raz
:: pierwszy spałam z moim chłopakiem, ponieważ koniecznie chciał tego.
:: I po prostu bałam się, że znajdzie sobie inną, jeśli tego nie
:: zrobię". Dziewczyny tęsknią za romantyczną miłością i czułością.
:: Jednak w konfrontacji z pragnieniem seksu z drugiej strony stale
:: pomijają to własne wewnętrzne uczucie. "
Nie wiem w sumie o kim ta mowa. Generalizowanie w tych kwesitach jest leko
mowiac niepowazne.
Znam wiele i dziewczyn i kobiet, ktore uwielbiaja sex. Sa mu oddane, oddane
sa bardziej niz ja jestem stanie to zaakceptowac jako wyzwolony mezczyna,
bo mnie przyprawiaja o rumieniec wstydu na twarzy.
Ogolnie powiem tak: kto nie lubi to nie lubi, kto nie dojrzal ten nie
dojrzal, kto polubi ten polubi, a kto nie bedzie lubial ten lubial nie
bedzie. Kryterium wieku jest mocnym uogolnieniem.
LIm
|