fghfgh wrote:

> I w ten sposób wyladowalam w któras tam wigilie w szpitalu z ciezkim
> zatruciem pokarmowym-pomarancze byly na jakichs swinstwach hodowane i w
> skórce najwiecej tego bylo. [...]
> No wlasnie- jak to jest z parzeniem? Sparzona skórka eliminuje jakies
> zwiazki szkodliwe czy tylko brud?

chodzi o to ze owoce cytrusowe sa szpikowane jakimis rzeczami zeby sie
dobrze trzymaly w czasie przewozu.

o, znalazlam dokladniej; na przykladzie cytryn:
(http://www.cytryny.cjb.net/)

"Przed użyciem cytryny należy dokładnie myć i sparzać wrząca wodą ponieważ
hurtownicy, aby nadać owocom złocistożółty kolor, gazują je etylenem. Takie
cytryny są podatne na psucie, więc owijane są w bibułkę nasączoną
dwufenylem, co nie dopuszcza do pleśnienia, po usunięciu bibułki szybko
ulatnia się zapach dwufenylu. "

ja na wszelki wypadek wogóle zadnych skórek nie uzywam - ani cytrynowych,
ani pomarańczowych, ani zcieranych na tarce, ani kandyzownych.

pozdr.
pat
--
Puszatkowo http://www.puszatkowo.prv.pl
PuszKKKa http://puszkkka.spinacz.pl
SPINACZ http://www.spinacz.pl/