Data: 2004-03-07 20:09:01
Temat: Re: Sernik nie sernik...
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Le dimanche 7 mars 2004 ŕ 20:45:16, Vicky S. a écrit :
> Użytkownik "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> napisał w wiadomości
> news:84836815.20040307203348@yahoo.com...
>> Zelatyna, agar-agar, itp.
> Tak myślałam, ale się boję... Bo ostatnio jak dodawałam do sera żelatynę to
> zrobiły mi się paskudne grudki żelatyny :-( Jak tego uniknąć? (dodawałam
> ciepłą rozpszczoną żelatynę do sera, zimna zaraz gęstniała i robiła się
> "galaretowata")
Powiedzmy ze z jogurtem tego latwiej uniknac, jest pardziej plynny.
Jezeli szybko wymieszasz to nie powinno byc problemu.
>> A wiesz jak firmy robia jogurt z cukrem ? :-)
> Nie wiem ;-)
> A tak poważnie to nie jestem pewna czy dodanie cukru do kwaśnego jogurtu
> naturalnego pomoże w ten sposób, że nie będzie czuć pierwotnego smaku.
Nie za bardzo rozumiem czego sie obawiasz, ale slodzony jogurt sklada
sie z jogurtu i z cukru i normalnie z niczego wiecej.
Wszystkie osoby ktore znam dosypuja cukru do jogurtu, mieszaja, i juz.
(pisze o znajomych, bo sama nie jadam slodzonego jogurtu).
Ewcia
--
Niesz !
|