Data: 2010-12-19 21:08:25
Temat: Re: Sernik z Marsa
Od: Qrczak <q...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2010-12-19 20:43, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
> medea pisze:
>> W dniu 2010-12-19 20:14, krys pisze:
>>> Aicha wrote:
>>>> W dniu 2010-12-19 19:48, krys pisze:
>>>>
>>>>>> Ja piszę o wszystkich serach tzw. sernikowych, czyli mielonych,
>>>>>> sprzedawanych w kubeczkach. Wypróbowałam różne rodzaje i każdy przy
>>>>>> miksowaniu mikserem robi się rzadki.
>>>>>
>>>>> Aha. To ja takich nie nabywam.
>>>>
>>>> Ja też nie. Widziałam, z czego się je robi.
>>>
>>> Ja nie widziałam, ja czytam składy. Niedługo zostanę Amishem przez to.
>>
>> Sęk w tym, że na składzie jest przeważnie podane: ser, serwatka, ew.
>> śmietana albo masło.
>>
>> Ale ja też się już wycofuję z kupowania tego, przynajmniej w celach
>> wypiekowych. Na jakieś pasty się nadaje, chociaż też już coraz
>> rzadziej korzystam. O wiele lepiej kupić zwykły biały ser i samemu
>> rozdrobnić.
>
> Już zdążyłam kupić taki w kubełku, nic to, najwyżej zużyję do przystawki.
> Na blogu naszej koleżanki z p.s.d. Lii kiedyś znalazłam fajny przepis.
Lia znaczy ciągle wśród nas... hehe
Zrobiłam dziś wedle przepisu z jej bloga śledzie piernikowe, relację
zdam, jak spróbuję.
Qra
--
nie wiem, nie znam się, zarobiona jestem
|