Data: 2010-12-21 21:49:12
Temat: Re: Sernik z Marsa
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 21 Dec 2010 22:45:56 +0100, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>> No to Ci nie powiem, lepiej nie.
>> Ale ser, który robi jedna pani u nas na wsi, to ja z zamkniętymi oczami
>> mogę jeść, bez obrzydzenia, na surowo. Bo widziałam, jak go robi :-)
>
>
> Ja też widziałam jak to się robi przez pół życia, ale mi to nie smakuje.
>
>>>>> Dla mnie ten smak jest paskudny, tak samo jak mleko prosto
>>>>> od krowy.
>>>> Od brudnej krowy - owszem. Ale nie od takiej, która jest MYTA :-)
>>> Sugerujesz, że moi dziadkowie mieli brudne krowy? :>
>>
>> W każdym razie niedomyte. Moja babcia też. Zrozumiałam to, kiedy
>> skosztowałam mleka od naprawdę umytej krowy :-)
>
>
> Moi Ś.P dziadkowie się chyba obracają w grobie...
>
>
>>> Dla niektórych czasochłonne jest obranie ziemniaków, stąd gotowe pyzy,
>>> pierogi, fasolka po bretońsku w słoiczkach, flaczki, kopytka i cała
>>> reszta garmażeryjnych produktów.
>>
>> Da niektórych.
>
> Tzn których
>
>>>>> Fakt, że ludzie i tak chcą coś zrobić samodzielnie i szukają produktów
>>>>> dobrej jakości, jest już sporym wysiłkiem włożonym w gotowanie rzeczy
>>>>> tradycyjnych.
>>>> Owszem, ale i tak można się naciąć na te "dobre" produkty. tak więc jedynym
>>>> "pewniakiem" jest tutaj własna praca. Niestety.
>>> Na którą większość osób nie ma czasu ani ochoty.
>>
>> A to już inna sprawa.
>> Nie każdy także robi na drutach.
>
> Bo po co?
>
>>>>>>> wtedy
>>>>>>> mogłabym powiedzieć, ze upiekłam np prawdziwy serniko-makowiec.
>>>>>> Nie chodzi o pochodzenie surowców, tylko o nomenklaturę.
>>>>>> Robisz leguminę, a nie ciasto.
>>>>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Legumina
>>>>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Ciasto
>>>> No właśnie :-)
>>>> Robisz leguminę. To, co robisz, zawiera się w "itp" pod pierwszym linkiem
>>>> :-)
>>> Konsystencja sernika nie przypomina budyniu.
>>
>> A leguminanp z kaszy manny przypomina?
>
>
> ?
>
>>>>>>> Aaa zapomniałabym musiałabym sobie jeszcze w moim mieszkaniu w bloku
>>>>>>> postawić piec kaflowy, bo kuchenka elektryczna to nie to samo
>>>>>> Każdy krawiec kraje, jak materii staje. Nadal podkreślam, że chodzi o
>>>>>> terminologię, czyli co-jest-co.
>>>>> To czym wg Ciebie jest ciasto?
>>>> Już napisałam. Pieczonym mącznym produktem cukierniczym, podanym w całej
>>>> masie, ew. czymś przełożonym.
>>>> Jak pokruszysz ciasto na okruchy i wymieszasz z sosami, masami itp, to już
>>>> masz leguminę.
>>> O proszę, to już nawet pleśniak nie jest ciastem.
>>
>> Dlaczego? Przecież pleśniak to blat ciasta posypany innymi składnikami i
>> upieczony.
>
> Jak pokruszysz ciasto na okruchy i wymieszasz z sosami, masami itp, to
> już masz leguminę.
Ciasto to PIECZONY w całosci wyrób cukierniczy. Pleśniak jest pieczony w
całości.
|