Data: 2009-03-10 18:17:08
Temat: Re: Śmierć Andrzeja Samsona
Od: STranger <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
tomek wilicki pisze:
> Być może faktycznie był zboczkiem który lubił fotografować gołe dzieci. Ale
> załóżmy, że było trochę inaczej. Że zauważył, iż stare jak świat teorie
> Freuda mają w sobie źdźbło prawdy. Że dzieciaki mają bardzo silnie
> rozwiniętą seksualność. Że puszczenie autystycznemu dziecku pornola będzie
> tak silnym pozytywnym bodźcem, że ten dzieciak po prostu wyzdrowieje.
> Przestanie cały dzień siedzieć i gapić się w ścianę, przestanie być
> warzywem. Zacznie normalnie funkcjonować.
>
> To tylko założenie, ale postawmy się w roli założonego Samsona. Odkrywa coś,
> co jest przełomem na światową skalę, lek na nieuleczalną chorobę. Setki lat
> szukali go najlepsi psychiatrzy na całym świecie, nikomu nigdy się nie
> udało. Jednocześnie Samson wie, że jeśli powie jak wyleczył te dzieciaki,
> katolickie społeczeństwo spali go na stosie.
Wielu potrafiących niezależnie myśleć ludzi też tak o tym przypadku
sobie przynajmniej raz pomyślało, (bo do końca nie wiadomo jaka była
prawda) ale w 99 % przypadków ludzie się boją o takiej ewentualności
publicznie wspomnieć, żeby im nie przylepiono stygmatyzującej łatki
kogoś kto popiera "zboczeńca". Masz odwagę cywilną, że napisałeś takiego
posta. Nawet dziennikarze zawodowi w tym temacie robią w gacie ze
strachu i nie chcą pisać na temat ewentualnych wątpliwości w sprawie
Samsona. Wiedzą, że media i inni dziennikarze by ich zmieszali z błotem
a priori, nie wdając się w rozważania. Temat jest tak medialnie gorący
jak świeże gówno, więc lepiej go nie tykać inaczej niż przez azbestowe
rękawiczki potępienia.
Medialna moda na wyszukiwanie i łapanie wszędzie pedofilów przywędrowała
do nas z USA, ale z wieloletnim opóźnieniem.
Już w latach 90-tych czytałem artykuł w którymś z tygodników
amerykańskich, do czego dochodzi na ulicach większych miast w USA z
powodu takiej nagonki medialnej. Mianowicie od zagubionego na ulicy
płaczącego dziecka Amerykanie sie odwracają i uciekają, żeby ich nikt
nie daj boże nie posądził o molestowanie tego dziecka!
Zagubione dziecko może sobie płakać i szukać mamy, ale ludzie i tak się
z reguły odwracają ze strachu przed posądzeniem o molestowanie tego
dziecka! Znieczulica społeczna wymuszona strachem przed posądzeniem o
zboczenie. Paranoja. Wszystko wskazuje na to, że w PL niedługo będzie
podobnie.
--
pozdrawiam
STranger
|