Data: 2008-01-09 08:16:36
Temat: Re: Śmierdzący problem z piekarnikiem....
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
MK pisze:
> Witam,
>
> mam śmierdzący problem z piekarnikiem Boscha... Otóż piekarnik ten jest
> obłożony jakąś białą wełną/watą. A tą wełnę/watę upodobał sobie ssak
> marki mysz, była w pewnym czasie, ale gdzieś przepadła, nie wiem czy
> padła ofiarą kota czy też zdechła tam gdzieś...
>
> I teraz ilekroć coś nie jest pieczone po kuchni rozchodzi się dziwny
> fetorek... nie wiem co to jest, czy mysie bobki się podgrzewają czy też
> sama mysz się gdzieś tam rozkłada i wydaje z siebie nieprzyjemne zapachy...
>
> Co z tym zrobić? Jak wykręciłem piekarnik z szafki to były na nim mysie
> bobki i przez szpary w blachach też je widziałem... Dalej gmerać się
> bałem, piekarnik jeszcze na gwarancji...
>
> Odczekać aż się rozłoży? Ile to może potrwać? Czy interweniować w
> serwisie, żeby może porozkręcali i wymienili tą watę?? Da się ją wogóle
> wymienić ? Ile to może kosztować?
>
> Z góry dziękuję za podpowiedzi,
>
>
Jak na gwarancji, to może jednak serwis, bo inaczej ją stracisz... A tak
swoją drogą... czy producent nie powinien tak skonstruować sprzętu agd,
żeby dostęp takich żyjątek był niemożliwy...? Popróbuj, może uda się
sprawę załatwić w ramach gwarancji. Po prostu reklamuj piekarnik jako
wydający nieprzyjemne zapachy podczas użytkowania i... 'nie wiesz co to
może być'. Oni niech się martwią i naprawiają ;-))). Może przejdzie.
pozdrawiam i życzę powodzenia
robercik-us
|