Data: 2002-05-25 20:02:03
Temat: Re: Spadek żelaza
Od: PatryCCCja <k...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Monika Czajka wrote:
> Pomogły: sok z buraków (moja mama pracowicie codziennie robiła mi w
> sokowirówce na 4 nieduże buraczki dawała dwa jabłuszka - naprawdę było
> pyszne)
teraz mozna gdzieniegdzie dostac w butelkach sok z atestem ekolandu. w
takich smuklych, nieduzych z brazowego szkla. buraczkowo-jablkowy jest
nieco mdly. ale z selerem byl pycha! tylko nie pamietam czy obok selera tam
byl burak czy jablko, ale prawie na pewno burak.
a gdzie szukac zelaza? ano w zielonej pietruszce chociazby! nie wiem czemu
jej jeszcze nikt nie wspomnial :) oproz tego otreby, zarodki pszenne, maka
sojowa, brzoskwinie suszone, proso, drozdze, figi suszone, szpinak (niby ma
duzo ale trudno wchlanialne, wiec jesli nie dla smaku to moim zdaniem nie
ma co sie zmuszac), kasza gryczana, kakao, maka pszenna razowa, zielone
warzywa, groch, ziola.
no i przyswajanie ulatwia wit.c i e. pocieszajace jeszcze dla ciebie moze
byc ze przyswajanie zelaza poprawia sie przy wystapieniu jego niedoborów w
organizmie.
"Istotny wplyw na zawartosc zelaza w pokarmach ma sposób ich przyrzadzania.
Podczas dlugotrwalego gotowania zelazo przedostaje sie do wylewanej wody.
Potrawy kwasne przyrzadzane w naczyniach zeliwnych moga o kilkaset procent
zwiekszyc zawartosc zelaza." co do tych naczyn zeliwnych to slyszalam
wlasnie ze taki sos pomidorowy gotowany we wloszech zazwyczaj wlasnie w
zeliwnym garze ma bardzo duzo zelaza. ale z drugiej strony slyszalam ze nie
powinno sie w takim garnku gotowac warzyw - ale do tej pory nie wiem czemu.
duzo zdrowia
pat
--
vege.pl http://www.vege.pl
PuszKKKa http://puszkkka.spinacz.pl
SPINACZ http://www.spinacz.pl/
|