Data: 2012-02-15 21:28:11
Temat: Re: Sponsoring
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 15 Feb 2012 22:26:43 +0100, medea napisał(a):
> W dniu 2012-02-15 22:19, Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 15 Feb 2012 22:02:09 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2012-02-15 20:29, Paulinka pisze:
>>>> Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Wed, 15 Feb 2012 20:06:09 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>> Dnia Wed, 15 Feb 2012 19:16:21 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>>>> Dnia Wed, 15 Feb 2012 17:39:44 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>>>>>> Dnia Mon, 13 Feb 2012 19:11:20 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>>>>>>>> Dnia Sat, 11 Feb 2012 20:32:52 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>>> A jakież to drzewiej były relacje ojciec-córka w typowej
>>>>>>>>>>>>>> polskiej rodzinie?
>>>>>>>>>>>>> A "Treny" sobie poczytaj choćby - efekt relacji ojciec-córka
>>>>>>>>>>>>> w typowej
>>>>>>>>>>>>> polskiej rodzinie. Kobieta (więc i corka) w typowej polskiej
>>>>>>>>>>>>> rodzinie
>>>>>>>>>>>>> zawsze miała wysoką pozycję, w odróżnieniu od innych krajów
>>>>>>>>>>>>> europejskich.
>>>>>>>>>>>>> Zasady dobrego wychowania nakazujace mężczyznom atencję,
>>>>>>>>>>>>> szacunek,
>>>>>>>>>>>>> opiekuńczość i ustępowanie kobietom pierwszeństwa we wszystkim,
>>>>>>>>>>>>> obowiązujące jeszcze do niedawna (bo teraz to podobno równość
>>>>>>>>>>>>> już jest, he
>>>>>>>>>>>>> he) najlepiej to pokazują.
>>>>>>>>>>>> Skro od zawsze było tak dobrze, to dlaczego od zawsze z tym
>>>>>>>>>>>> bywa raczej różnie w kierunku raczej źle?
>>>>>>>>>>> Nie zauważam takiego kierunku. Poza zawszebylskim marginesem
>>>>>>>>>>> oczywiście.
>>>>>>>>>>> Ale ja to wielu paskudnych rzeczy za powszechne reguły nie
>>>>>>>>>>> uważam, no bo
>>>>>>>>>>> wszystkim tutaj jest wiadome, ze na bliżej nieokreslonej
>>>>>>>>>>> szklanej górze
>>>>>>>>>>> mieszkam i chusteczką macham memu księciu. I ta szklana góra
>>>>>>>>>>> nadaje się na
>>>>>>>>>>> wszelkie wytlumaczenie tego, co poniektórym w moich sielankowych
>>>>>>>>>>> doświadczeniach nie pasi.
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> To jeszcze mi napisz, że u Ciebie w domu rodzinnym panował taki
>>>>>>>>>> sam model relacji ojciec-córka, jak w przypadku Twojego męża i
>>>>>>>>>> Twoich córek, żeby dopełnić ten idealny obraz oczywiście.
>>>>>>>>> Ale co ma do tego mój dom rodzinny? - nie były złe te relacje, ale
>>>>>>>>> przyjęłam model z domu MŚK, bo mi się zdecydowanie BARDZIEJ podobał.
>>>>>>>> Jak sama więc widzisz wzorzec sie sypie, jak się weźmie lupę i się
>>>>>>>> bliżej przyjrzy.
>>>>>>> Który się sypie?
>>>>>> Ojciec jako odbicie lustrzane księcia na białym koniu, który się w
>>>>>> życiu córki prędzej czy później pojawi.
>>>>> No ale dlaczego ojciec? Może być teść - i jest :-)
>>>> Nie może. Chiron dość jasno określił te PRAWDZIWE relacje.
>>> Może znała teścia od urodzenia. ;)
>>>
>>> Ewa
>> Nie rozumiemy się i nie zrozumiemy. Ale to nie moja strata.
>
> Nie moja to wina, że gadasz coś, nie rozumiejąc drugiej osoby.
>
> Ewa
Tak rozumiem, jak jestem rozumiana.
--
XL
|