Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.task.gda.pl!news.man.szczecin.pl!not-for-mail
From: "Asmira" <a...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Starość w wieku 25 lat...
Date: Sun, 3 Jun 2001 08:41:14 +0200
Organization: ACI - Szczecin http://aci.com.pl
Lines: 37
Message-ID: <9fcis3$gur$1@zeus.man.szczecin.pl>
References: <9f62lj$f3d$1@julia.coi.pw.edu.pl> <9f62jr$nvt$1@news.tpi.pl>
<9f6ajk$g33$1@julia.coi.pw.edu.pl> <9f6ae0$8t4$1@news.tpi.pl>
<B73D0ED2.107E5%chironia@poczta.onet.pl>
<9f7lgn$ir0$1@julia.coi.pw.edu.pl>
<B73D2746.10815%chironia@poczta.onet.pl>
<9faap1$p3g$1@zeus.man.szczecin.pl> <m...@p...ninka.net>
NNTP-Posting-Host: jeden.ppp.tuniv.szczecin.pl
X-Trace: zeus.man.szczecin.pl 991547075 17371 212.14.18.17 (3 Jun 2001 05:44:35 GMT)
X-Complaints-To: n...@n...man.szczecin.pl
NNTP-Posting-Date: 3 Jun 2001 05:44:35 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:86443
Ukryj nagłówki
> Niby tak ale jest sporo ale.
> Po pierwsze, strona bilogiczna juz nie jest tak wazna i kluczowa jak
> jeszcze 50 lat temu bo medycyna posunela sie na tyle, ze minimalizuje
> ryzyko zwiazane z urodzeniem dziecka.
> (zaczawszy od badania na poczatku i stwierdzenia, czy w ogole kobieta
> nie ma wad takich ktore uniemozliwia porod i zagroza jej zyciu i
> dziecka a skonczywszy na lepszej opiece poporodowej).
Tak - medycyna doprowadziła już do tego, że można z powodzeniem urodzić
własną wnuczkę.
Skoro jest tak słodko, to dlaczego każdą ciążę kobiety powyżej 35 r. ż.
traktuje się jako ciążę "wysokiego ryzyka"?
Patrzysz na to z punktu widzenia medycyny, która w dodatku ma w głębokim
poważaniu medycynę estetyczną i niżej - sprawy czysto kosmetyczne. A
wygląd - patrząc na przewijające się wątki, jest sprawą ważną w tym świecie.
Skóra trzydziestokilulatki nie ma już takiej elastyczności jak skóra tej
młodszej, i ogólnie organizm jest już nieco zużyty.
>
> Teraz tendencje zaczynaja byc takie jak w europie zachodniej. najpier
> sie wyksztalc, zapewnij sam sobie jako-taki byt a dopiero potem mysl o
> rozmnazaniu sie. I slusznie zreszta.
Pewnie, sprawy bytowe są podstawowymi. Problem - jak wyważyć proporcje
między poziomem zamożności, samorealizacją, a właśnie rodzicielstwem.
Ze swojej strony podzielę się - macierzyństwo otworzyło przede mną takie
bogactwo przeżyć, nowe wyzwania, uczyniło życie zdecydowanie głębszym.
Oczywiście nie chciałabym, by którakolwiek z kobiet od razu zachodziła w
ciążę, choć nie czuje takiej potrzeby, a dziecko miałoby jej tylko
przeszkadzać. Ale zanim mały się pojawił, nie widziałam żadnych pozytywnych
aspektów rodzicielstwa poza tym, że zaspokoi wreszcie mój instynkt
macierzyński. A kiedy już był z nami, dosłownie przytłoczył mnie ich nadmiar
:)
Asmira
|