Data: 2000-12-14 09:31:21
Temat: Re: Strajk pielęgniarek
Od: "Marian L" <m...@e...bielsko.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam
"JC" <J...@t...de> napisał
na moje:
> > Samo współczucie pielęgniarkom nic nie da.
> > Na razie widzę jedną zapowiedź pomocy
> > pielęgniarkom - od ciepłowników. Jakie następne
> > grupy zawodowe pomogą i czy pomogą ?
>
> Ja wiem Marianie, że Twoje serce jest Wielkie -
> - szczególnie dla Pań:-)
> Niestety nie zgodzę się tutaj z Tobą, że to pociągnięcie
> ciepłowników było słuszne.
> To jest i będzie obowiązek Rządu gdyż
> ta grupa zawodowa finansowan jest z budżetu.
> Gdyby ciepłownicy odcięli ciepło wszystkim
> ministerstwom w imię solidarności
> z pielęgniarkami to to byłaby pomoc.
> A inne grupy zawodowe wode, prąd itd.
Zgadza się ! To samo chciałem nieudolnie jak widać :-((
przekazać. Widziałem jak jakiś człowiek z ZZ ciepłowników
mówił o wsparciu pielęgniarek. Odcięcie ogrzewania ma dotknąć
tylko ministerstwa i urzędy. Sklepy, Obywatele mają nie
ucierpieć. Niestety zaznaczył że ich akcja solidarnościowa
nie jest zgodna z prawem :-((.
Gdyby choć jedna inna grupa zawodowa wydała oświadczenie
o możliwości przystąpienia do strajku solidarnościowego już
by było po strajku - czyli pielęgniarki osiągnęły by choć
należne im minimum.
Nie zgadzam się z poglądami wyrażanymi w dyskusji
że inni np. nauczyciele mają gorzej. Nie można stosować
zasady (ja to tak nazywam) psa ogrodnika.
> Pisze amazonis:
> >Nie wiem czy oglądaliście Jak KOR walczył o prawa robotnika?
> >Zapytanie gdzie Oni są teraz_(ach maja stołki)
>
> Jak się chce mieć "tekę" to trzeba
> umieć rozwiązywać problemy społeczne przez duże "P"
> a nie dniami i nocami wlepiać oczy w drzwi do UE.
Tutaj też chcę dodać swoje 3 grosze ale to w odpowiedzi
na tezy naszego szanownego Jacka gdyż poraził mnie
tezami nie do przyjęcia. No ale ja truskawki posypuje
cukrem.
Marian L
|