Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.atman.pl!newsfe
ed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "ajtne" <a...@a...box43.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Stres szkolny
Date: Thu, 26 Sep 2002 12:23:38 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 60
Message-ID: <amuofd$9bj$1@news2.tpi.pl>
References: <amudrq$a2s$1@news.gazeta.pl> <amui2i$80p$3@news.tpi.pl>
<amukum$sn4$1@news2.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: users17.rtk.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news2.tpi.pl 1033037102 9587 217.97.232.49 (26 Sep 2002 10:45:02 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 26 Sep 2002 10:45:02 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
User-Agent: Hamster/1.3.23.2
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:157307
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Duch" <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:amukum$sn4$1@news2.tpi.pl...
ja:
> > ATSD - ciekawy typ te panie katechetki - moje doświadczenia ze świeckimi
> > katechetami też są jak najgorsze ;)
Ty:
> Postaram sie troche pobronic nauczycieli. :-)
OK. Tylko, że ja pisałam o czymś zupełnie innym - o świeckich katechetach.
Nie o nauczycielach w ogóle, ani o katechetach w ogóle, tylko o tym szczególnym
przypadku.
W dodatku nie uogólniając - tylko mając na myśli moje doświadczenia z nimi. Ufff, ale
wstęp ;)
Otóż znam 4 takie osoby - i każda z nich jest wydziwaczona w podobny sposób, o wiele
bardziej pryncypialna niż duchowni katecheci, i o wiele bardziej drażliwa niż zwykli
nauczyciele.
I łączy ich też totalny brak poczucia humoru. Koniec. Kropka. Tyle moich zapewne
tendencyjnych ;)
obserwacji.
A teraz o nauczycielach:
> ... a bic nie mozna...
No nie można.
> Jak chodzilem do szkoly, nigdy nie mozna bylo
> przechaszac sie do po klasie po chusteczke!!
Ech, to były czasy! ;)
Za moich czasów tez tak było!
Moze to te same Czasy? ;)
> Nauczyciel musi trzbymac dyscypline, a dzieci musza czuc
> przed nim respekt.
ZDECYDOWANIE! I uczyć poruszania się w określonych granicach :|
> trzeba przetrwac, a zeby
> przetrwac to trzeba uczniow trzymac krotko.
I jeszcze przy okazji - mieć autorytet, wiedzę, umiejętności komunikacyjne, poczucie
humoru, dystans
do siebie, radzić sobie ze stresem, lubić swoją pracę, lubić dzieci, ...
> U nasz w szkole byli naczyciele, ktorzy nie potrafili byc
> (powiedzmy) agresywni - dzieciaki wchodzily im na glowe.
Nie trzeba być agresywnym, żeby utrzymać dyscyplinę!
> Jeden facet wyladowal w zakladzie psychiatrycznym.
Zdarza się. A etiologia zaburzeń moze być bardzo złożona :|
> Szkola musi "ugiac" ucznia, niestety, taka jej rola.
A ja myślałam, że szkoła musi nauczyć myślania i dostarczyć wiedzy ;)))
Ale wiem, przecież wiem, ze mówisz o dyscyplinie - i ta jest konieczna, ale bez
błędów i wypaczeń
;)
pozdrówka :)
joa
|