Data: 2002-09-26 17:25:36
Temat: Re: Stres szkolny
Od: "Masoneczka" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Pyzol"
> To dziecko ma szesc lat i jesli odbierzemy mu przyjemnosc reagowania na
> to,ze pada snieg to odbierzemy mu dusze ( bo juz nie powiem czym sie
skonczy
> brak dostepu do chusteczke do nosa, juz sobie wyobrazam reakcje tej pani,
> gdyby wysmarkal sie na lawke).
Kasiu nikt nie odbierze grupie dzieci zdolności reagowania, reakcje dzieci
są
natychmiastowe, spontaniczne i nieprzewidywalne np. pada ten przykładowy
śnieg to prawie wszystkie pędzą do okien pod warunkiem, że śnieg jest
ciekawym zjawiskiem, bo dawno go nie było a i przyjemność rzucania
śnieżkami zwiastuje (jakoś takoś katechetycznie)
BTW znam sytuacje, gdzie dziecko podchodzi do nauczyciela i pyta-
czy mogę wyjść wysmarkać nos a to już jak z wyjściem do toalety,
czy o tym zapomniano?
Ciekawa jestem kto bardziej przeżywa szkolną rzeczywistość
zerówkowicz czy jego rodzic. Proces adaptacyjny jest trudny.
Pozdrawiam
Masoneczka
|