Data: 2007-10-23 16:18:59
Temat: Re: Strój do pływania (na większy biust)
Od: "Yaga" <y...@R...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Carrie" <carrie.mn@!gmail.com!> napisał w wiadomości
news:1802q9t7ml57g$.dlg@carrie.pl...
> Aha, to ja go już oglądałam na allegro. Fajny, ale chyba nie dla mnie
> - nie toleruję uczucia, że coś mnie dotyka w podstawę szyi*,
> zamęczyłabym się :| Muszę poszukać kostiumu z większym dekoltem... I z
> dekoltem wyglądam jednak nieco korzystniej, niż w stroju zabudowanym
> prawie pod brodę [krótka szyja etc.] ;)
a ja z kolei nie lubię dekoltów na basen, bo mi zimno ;)
Fakt, na pewno się korzystniej wygląda z dekoltem, ale szczerze mówiąc ja i
tak wyglądam okropnie w jednoczęściowym kostiumie i z czepkiem na łbie, że
dekolt i tak by mnie nie uratował ;)
> Może z powodu rodzaju materiału i kroju? Znam to na przykładzie
> biustonoszy - niby powinno pasować 75E, a się okazuje, że akurat ten
> model dla mnie to 70F, albo przeciwnie, 80DD ;)
Fakt, materiał nie jest bardzo rozciągliwy, więc to może dlatego.
> *) Czy inne osoby też mają coś takiego? Ile się z tym męczę, to
> przechodzi wszelkie pojęcie. Nie mogę nosić naszyjników typu obróżka
> ani krótkich łańcuszków czy korali, golfy i bluzki pod szyją muszą być
> bardzo luźne, a podczas ostatnich zim sądziłam, że bardzo ze mną
> niedobrze, bo strasznie często miałam coś jakby odruchy wymiotne [i to
> nie była ciąża ani zatrucie :>] - w końcu doszłam do wniosku, że to
> chyba dlatego, że noszę szalik i zapinam się dość ciasno, także pod
> brodą, żeby nie marznąć. Byłam u lekarza, bo może powiększona
> tarczyca? Ale powiedzieli, że nie, wszystko w normie. Aktualna
> diagnoza brzmi, że to rodzaj nerwicy - ? Akurat w tym jednym miejscu,
> na szyi? 8-|
Współczuję.
A co do nerwicy - wszystko możliwe moim zdaniem.
Skoro można mieć alergię na prawie wszystko, to i nerwicę w różnych
miejscach ;)
Pozdrawiam, Yaga
--
"Tanz - mein Leben - tanz
Tanz mit mir
Tanz mit mir noch einmal
In den puren Rausch der nackten Liebe"
|