Data: 2004-01-06 07:52:25
Temat: Re: Strudel
Od: Magdalena Bassett <m...@o...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Renia wrote:
> Rozciąganie - sama przyjemność :)) A może mam skłonności sadystyczne ;))
> Jak zrobisz dobrze ciasto to samo aż się prosi, żeby się poznęcać :)
> Gotowe ciasto smaruję olejem, wkładam do worka foliowego, owijam kocem i
> układam na kaloryferze. Tam sobie siedzi ponad 20 minut. Potem jest bardzo
> elastyczne. Wyczytałam, że po rozciągnięciu ma być przeźroczyste ( to jest
> możliwe do zrobienia :) ).
>
> Ja też nie miałam odwagi zabrać się za strudla ale ciekawość była
> silniejsza. To moje drugie ciasto strudlowe. Z pierwszego wyszedł zakalec.
> Spanikowałam i wyjęłam go za szybko z piekarnika.
>
> > pozdrawiam serdecznie
> > Basia
>
Ponizej mozna zobaczyc zdjecie 4-obrazkowe mojej pierwszej proby
robienia strudla, w tym
wypadku czeresniowo-wisniowego. Niezla to byla zabawa. Ale trzeba choc
raz sprobowac.
ftp://ftp.west.net/pub/users/magda/strudel.jpg
Jak widac, ciasto ma dziury i nie jest doskonale. Rowniez, gdyby mi sie
kiedys jeszcze raz chcialo by je robic, zlozylabym na pol po
posmarowaniu maslem, zeby byly 2 warstwy ciasta miedzy owocami, a nie pojedyncza.
Magdalena Bassett
|