Data: 2002-06-21 11:13:05
Temat: Re: Student-zabójca, a powolne procesy społeczne
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Krzysztof" napisal:
>
> > > rownie dobrze moze wpasc w nowe - mniej moralne
> > > niz to, w ktorym wzrastal
> > No i wlasnie dzieki swojej wiedzy powinien rozpoznac,
> > ze srodowisko jest zle.
> A dlaczego zakladasz, ze srodowisko jet zle, a on dobry?
Ja niczego nie zakladam. To Ty podales przyklad, ze moze wpasc w nowe
srodowisko, ktore jest gorsze od poprzedniego moja odpowiedz tyczyla sie
tego fragmentu. Inteligentna osoba powinna rozpoznac z jakim srodowiskiem
ma do czynienia. W tej chwili jest jeszcze czysta. Jesli nie rozpozna to
jej wybor - staje sie zla, jesli rozpozna i nie wejdzie w to srodowisko
jest dobra.
> > Sa pewne cechy charakterystyczne pozwalajace
> > dokonac podzialu.
> myslalem, ze to dotyczylo moralnosci.
Pod wzgledem moralnosci rowniez podzialow mozna dokonywac oczywiscie
przyjmujac jakis punkt odniesienia (najczesciej wlasna kultura). Inaczej
wyglada moralnosc plemienia buszmenow a inaczej maklerow gieldowych.
> a BTW to co rozumeisz przez moralnosc?
Ogol wzorcow postepowania w okreslonych warunkach srodowiskach. Wiem, ze
tutaj zachowuje sie tak a nie inaczej, bo tak trzeba.
> Albo w odczuciu lekarzy, wielce zbulwersowanych,
> ze pracuja za 1500 miesiecznie,a maja taka
> odpowiedzialnosc.
Podobne postawy uwidaczniaja sie i w innych grupach zawodowych.
> Jak sie komus nie podoba, niech zmieni zawod.
> Taka jest prawda.
Zgadzam sie.
pozdrawiam
Greg
|