krys pisze:

>>> Dlatego nie będzie ćwiczyć więcej. Zrobi swoje dla świętego spokoju,
>>> pobrzdąka przez 15 minut i wszyscy są zadowoleni.
>> No. Tylko gdzie tu ten fun o którym tak krzyczycie?
>
> Jak się wciagnie i mu się spodoba, będzie miało fun.

A po co wciągać na siłę? (i znów w kółko Macieju) Niespełnione ambicje?
Wizja kulturalnej panienki przy forteklapie? A jak się nie wciągnie?

> A Ty chcesz mu
> zafundowac katorgę, bo Ci się drugi Mozart marzy.

Po godzinie ćwiczenia to nawet geniusz Mozartem nie zostanie. BTW
godzina ćwiczeń to nie katorga. Wiem, nie uwierzysz. Musiałabyś najpierw
sama spróbować.

LL

--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*