Data: 2010-11-07 19:29:36
Temat: Re: Synteza - abyś nie miał zeza
Od: Winogronko <6...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Robakks napisał(a):
> Użytkownik "Winogronko" <6...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:0f20f2c4-6f95-455d-b15c-f342405f3fa4@i32g2000pr
i.googlegroups.com...
> > Robakks napisał(a):
> >> "AW" <o...@h...com>
> >> news:0ef8.000002f3.4cd6246f@newsgate.onet.pl...
>
> >> > Natomiast ustanawiając niezależną relację JA-WSZECHBYT i pogłębiając ją
> >> > konsekwentnie, niechybnie dojdziecie do pewnych oczywistości, których stadnie
> >> > wytresowany motłoch absolutnie nie jest w stanie pojąć.
> >> >
> >> >
> >> > AW
> >> >
> >> > .
> >>
> >> Napisz mnie Andrzej, czy o taką relację JA-WSZECHBYT Tobie chodzi?
> >> http://pics.kuvaton.com/kuvei/meanwhile_in_india.jpg
> >> :-)
> >> Czy wystarczy mieć obiektywną beczkę z wodą, czy trzeba tę relację
> >> pogłębić, a więc się w tej wodzie zagłębić? ;)
> >> Robakks
> >> *°"˝'´¨˘`˙?^:;~>¤<×÷-.,˛¸
>
> > Jemu chodzi o to, że wyjął rybę z wody i nie rozumie dlaczego mu
> > zdycha.
>
> aaaa cha
> - czyli eksperymentuje na żywym.
Tak, ta,k bezrefleksyjnie przyjmuje stadny indywidualizm, wykuty przed
latami i powtarza bezmyślnie mantry. Bo to stadność, która wykuŁa myśl
indywidualistyczną pod którą jeden z drugim się podciąga i nie
zrefektuje się, że ten indywidualizm, to ryba wyjęta z wody, czyli się
umiera.
|