Data: 2017-04-29 10:09:48
Temat: Re: Szkodliwe pralki
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Trefniś <t...@m...com> wrote:
> W dniu .04.2017 o 08:57 Ikselka <i...@g...pl> pisze:
>
>> Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
>
> (...)
>> I wygotowuje.
>> Ja zawsze wygotowuję po tzw. gościach, a te "po nas" też od czasu do
>> czasu.
>> Gdy dzieci były małe, to gotowałam ręczniki i pościel przy każdym praniu
>>
>> ze względu na bezpieczeństwo dzieci.
> (...)
>
> A prasowanie Wam nie wystarczy?
> Przynajmniej jeśli chodzi o pościel.
>
Nie zawsze mam siłę, aby prasować - choć mam elektryczną prasowalnicę.
Kiedyś obowiązkowo zanosiłam wygotowane poszwy, poszewki, prześcieradła i
ręczniki do maglowania. Dziś mam pościel głównie z porzadnej kory i
flaneli - wystarczy tylko wygotować od czasu do czasu. Białą adamaszkową i
lnianą prasuję prasowalnicą, ale i rzadziej używam przez to, głównie dla
gości żeby dobrze się w niej czuli, ze naprawdę czysta i gładka. To
podstawa gościnności.
--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche.
|