Data: 2005-03-11 09:26:45
Temat: Re: Szkoła
Od: "Kaszycha" <k...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hermiona" <k...@u...edu.pl> napisał w wiadomości
news:d0rm2h$fiv$1@uranos.cto.us.edu.pl...
>
Szczerze mówiąc nie bardzo mnie pocieszyłaś :(( Ale przynajmniej upewniłaś w
decyzji. W moim przekonaniu gdy nauczyciel nie jest w stanie ukryc swojej
sympatii do konkretnego ucznia/uczennicy najbardziej szkodzi właśnie
pupilkowi. Szkoda, że inne dzieci w klasie na tym cierpią. Można traktowac
to jako ważne doświadczenie i ufac, że w końcu atakowane dziecko poradzi
sobie i nauczy się czegoś na przyszłośc (zgodnie z zasadą co Cię nie zabije
to Ciebie wzmocni) ale granica musi byc.
Jak trzeba będzie to pewnie problem zasygnalizuję na zebraniu. Jednak to na
razie sa małe dzieci, za chwilkę będzie nowa wychowaczyni i nowi
nauczyciele. Byc może blask gwiazdy przygaśnie sam z siebie.
Pozdrawiam
Kaśka
|