Użytkownik "Kaszycha" <k...@n...pl> napisał w wiadomości
news:d0mrtb$s4m$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Martwię się, że zrobiłam mojej córeczce niedźwiedzią przysługę.
> Porozmawiałam z wychowawczynią o wczorajszej wywiadówce. Już wczoraj
> miałam zabrac głos na forum ale byłam zbyt zdenerwowana i postanowiłąm
> porozmawiac spokojnie dzisiaj.
> Otóż od pewnego czasu Pani ma do mojej córki uwagi typu: nie zawsze chce
> wspólpracowac z grupą, ma problemy ze znalezieniem sobie miejsca w zespole
> klasowym itd. Po rozmowachz córeczką (III klasa podsatwówki) okazało się,
> że w klasie jest dziewczynka, bardzo dobra uczennica, która Isi ewidentnie
> nie znosi i przejawia się to na wiele sposobów. Pechowa uczennica ta jest
> pupilką Pani. Co nawet da się wyczuc nawet na zebraniu.
>

Dobrze, że poszłaś porozmawiać. Mam nadzieję, że nauczycielka zauważy
problem
i poobserwuje klasę, a w końcu delikatnie zadziała. W przeciwnym wypadku
może
dojść do sutyacji, jaka wytworzyła się w klasie Danusi. Większośc chodzi
razem od
1 klasy podstawówki, teraz są w 1 gimnazjum. Chodzą cały czas do tej samej
szkoły,
bo to "rocznik wygaszany" . Od początku jest w klasie zdecydowana prymuska.
Wspaniale się ucząca i idealnie grzeczna. Tyle,że ta grzeczność jej została
teraz tylko gdy nauczyciel widzi. W przeciwnym wypadku każdy, kto jej
bałwochwalczo nie wielbi, za kim ona nie przepada lub kto odniósł w czymś
jakikolwiek sukces jest przedmiotem wulgarnych wyzwisk, a ostatnio nawet
pobicia. A wszyscy boją się powiedzieć o tym nauczycielowi, bo przcież nikt
nie uwierzy, że to ona.
A to źle i dla tych w niełasce bóstwa i dla samego bóstwa. Zdaje sie, że
kroi sie rozmowa na zebranie.

Kasia