Data: 2004-01-28 10:29:30
Temat: Re: Szkoła - to nie do przyjęcia...
Od: Andrzej Garapich <g...@n...ma.maila>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wed, 28 Jan 2004 11:25:52 +0100, "Basia Z."
<jelon@USUN_TO.skpg.gliwice.pl> pisze:
>Stresów nie przezywają, ogólnie robią wrażenie że im "wszystko wisi".
>Chyba jednak nie wszystko, bo co jakiś czas zrywają się do nauki, ale to są
>pojedyncze i rzadkie zrywy.
Właściwie powinienem napisać, że mój chodzi do szkoły muzycznej,
gdzie co poł roku ma egzamin, występy, koncerty itp.
I tu się nie da ZZZ, bo każdy utwór trzeba miesiącami
wyćwiczyć. To trochę rzutuje na moją wypowiedź.
--
pozdrawiem serdecznie
Andrzej Garapich
Kto w młodości był socjalistą
ten na starość będzie świnią
|