Data: 2012-05-06 12:21:37
Temat: Re: Sztuczne światło a rośliny
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pan Jacek napisał:
>> A czy kolegium rodzinne na podstawie materiałów zebranych przez
>> młodego wybrało już nasionka, które będzie on wsadzał do ziemi?
>> Bo to jest kluczowa sprawa, a nie jakieś luksy. Zmiany jakościowe
>> obserwować daleko łatwiej niż ilościowe. Jak się coś poczyta na
>> temat roślin krótkiego i długiego dnia, to można wybrać taką, która
>> w zależności od długości oświetlenia zakwitnie albo i nie zakwitnie.
> Tak jest. Kolegium wybrało aksamitkę wzniesioną.
Ta, jako roślina pochodząca ze strefy okołorównikowej, przyzwyczajona
jest do wciąż tej samej długości dnia przez cały okres wegetacji.
Nie spodziewałbym się z jej strony przesadnie żywiołowych reakcji
na zmianę warunków oświetlenia. Widać to zresztą choćby u aksamitek
zasiedlających np. otoczenie małych stacyjek kolejowych. Czy rosną
w słońcu, czy w cieniu -- wszystkie jednako wzniesione.
Jarek
--
Wciąż wracam na stacyjkę białą
Pociągiem, który lato wiózł
wesołych brzóz go sześć witało
sześć go żegnalo zmartwionych brzóz...
|