Data: 2015-04-06 16:54:20
Temat: Re: Talent artysty?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"glob" <r...@g...com> wrote in message
news:78cf4ed8-c417-48ab-afee-e114e48261fb@googlegrou
ps.com...
> No wiadomo że ty nie masz szkoły, bo zaczeło się od tego że wychować można
> jak się chce to dziecko i do tej pory wychowanie jest bardzo ważne, nie
> znano genów, . Tym samym masz jednak już u Frauda czy Marksa demaskowanie
> kultury, że można komuś wpisać wychowaniem i kulturą sztuczne zachowanie.
> Oni demaskowali proces jakim ulegliśmy podczas wychowania i socjalizacji.
> Kler oczywiście to zwalczał bo przykładowo kobiety miejsce jest w domu
> przy kuchni, a oni udowadniali że to pewien sztuczny układ
> wychowaczo-kulturowy, gdzie chodzi o władzę nad tymi prostymi ludzmi,
> która to władza niszczy tego człowieka, powiedzmy że taka kobieta czy
> robotnik jest od urodzenia przypisany do służenia, a nie do realizowania
> swojego życia, pragnień czy pasji . A kler krzyczał bóg umieścił ciebie
> niewolnikiem i masz nic nie zmieniać, dzieci i kobiety w kopalniach to bóg
> tak chciał by tam dogorywali. Tym samym mamy wykazane że nie bóg tak
> chciał tylko sadystyczny kościół pragnący władzy, a jego dogmaty wpisują w
> układ ludzi zupełnie nienaturalny, bo niewola nie jest naturalna tylko
> układem danej struktury władzy, która chce za wszelką cene przekonać że
> niewola jest naturalna bo oni mają władzę. To samo jest obecnie z gender,
> gdzie obala się stereotypy które krzywdzą ludzi czy wychowawcze czy
> kulturowe. A bestia katolicka chce ludzi sterowanych pod swoje kopyto, by
> ich wykorzystywać do swoich celów, człowiek jest tu nawet mniej niż
> przedmiotem.
Widzę dużo sensu w tym co piszesz.
Niestety jest to niedostrzegalne dla ludzi którzy ufają księdzu, słuchają
tego co mówi im Kościół.
Tak jak w innych sytuacjach - w jakichś bardziej drastycznych sektach-
ciężko zobaczyć niedorzeczność jak się siedzi w tym w środku. I mamy błędne
koło bo aby wyzwolić się z kajdan niewolnictwa religijnego trzeba wyjść z
tego środowiska, siedząc w środku cieżko dostrzec, a więc nie ma się
motywacji do wyjścia i siedzisz do śmierci, zarażając swoje dzieci swoją
własną chorobą.
Ale trochę odeszliśmy od tematu głównego wątka... od talentu artysty.
|