Data: 2016-10-18 19:39:13
Temat: Re: Tatar z kurczaka
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2016-10-18 10:29, obywatel Trybun uprzejmie donosi:
> W dniu 2016-10-17 o 17:43, Stokrotka pisze:
>>
>>
>>>> Można psztłumaczyć coś psu bez użycia siły - bez problemu,
>>>> ale zgadzam się, że może być to trudne lub niemożliwe w pszypadku
>>>> szczeniaka.
>>>> Stary mądry pies rozumie bardzo wiele z ludzkiej mowy.
>>>> Na pewno bez problemu rozumie dokładnie, małe kilkaset słuw (ze 150 na
>>>> pewno).
>>>> U wielu psuw można to prosto i dokładnie sprawdzić, na pewno dla dużyh
>>>> kilkudziesięciu słuw.
>>>> A dodać do tego należy intonację i gesty.
>>>> Więc na pewno bez problemu można mu pszetłumaczyć to czy tam to jest
>>>> beeeeee.
>>>>
>>>
>>> Fantazja Cie mocno ponosi. .....
>>> Raz rozgrzebany ogródek można przeboleć,dwa jeszcze ujdzie, natomiast
>>> gdy
>>> przychodzisz i widzisz trzeci raz zniszczone potencjalne zbiory to chyba
>>> nie zaczniesz mu słowami tłumaczyć ze tak nie należy robić?
>>
>> Zacznij od siebie, to ty nie rozumiesz bez kija.
>> To ty źle zabezpieczyłeś rośliny, to ty źle wybrałeś rasę.
>> Rośliny można ogrodzić, a psa możesz wybrać o mniejszej skłonności do
>> kopania.
>> I najważniejsze: wcale nie starsz się zrozumieć psa , a on kopaniem goni
>> szkodniki.
>> To on zabezpiecza cię pszed horobami roznoszonymi pszez owady, gryzonie,
>> robale....
>> Jak w bajce Krasickiego: Pies szczekał -psa obili że szczekał,
>> pies nie szczekał psza obili , że nie szczekał.
>>
>
> Przykro to pisać ale z każdą nową wiadomością zdajesz się pogrążać w
> coraz większym absurdzie.. Albo wiadomości o psach masz od osób drugich,
> albo żyjesz jakimiś fantazyjnymi wyobrażeniami o nich.
>
> Źle zabezpieczyłem rośliny, drzwi, wycieraczkę pod nimi, chodnik przez
> podwórze, auta itd. przed psem, co więc proponujesz - na przestrzeni
> okolu 0.5 hektara na każdym elemencie 1/osłony przeciwpsowe,
> 2/tłumaczenie słowami że tak nie wolno, o tradycyjne środki nie pytam.
> Ja gdybym miał psa wieszać na łańcuchu, zamykać w kojcu, czy ewentualnie
> hamować aktywność kastracją/sterylizacją, to nigdy nie zdecydowałbym sie
> na trzymanie psa.
A dzieci jakieś masz/miałeś?
Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.
|