Nie jest taka zla, a wg mnie nawet dobra (kiepsko zabezpieczylem swoje
roslinki), cieple okresy nie sa dlugie i nie powinny ujemnie wplynac na
mrozoodpornosc. Zimy sa ostatnio calkiem lagodne, czyzby nastapila zmiana
klimatu? Az nabralem ochoty na uprawe bardziej wrazliwych roslin, ktore
dotad mi sie nie udawaly. Eksperymentalnie posadzilem ponownie nawet
kilkanascie cyprysowcow i karlowych azalii japonskich.


--
Pozdrawiam
A...@w...pl
http://www.sieciogrod.w.pl



Piotr Siciarski <s...@f...onet.pl> wrote in message
news:85gbg8$i3j$1@aquarius.webcorp.com.pl...
> Na "dzień dzisiejszy" (bardzo mi się podoba ten txt polityków:-) jestem z
> zimy zadowolony. Nic nie wygląda na przemarznięte, jałowce się trochę
> rozjechały pod czupryną śniegu, ale mam nadzieję, że dojdą wiosną do
normy.
> Jaki wpływ będzie miała cała ta dość lekka zima na rośliny? Nie powinno
być
> źle - te skoki są rzadkie i krótkotrwałe, a spadków do -15 wcale się nie
> boję (gorzej byłoby -30:).
>
> Pozdrowienia
> p...@r...pl
>
>
>