Data: 2007-10-30 12:53:51
Temat: Re: Tesciowie/rodzice zakres praw
Od: Lukasz Kozicki <R...@v...cy.invalid>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jagna W. napisał/wrote dnia/on 2007-10-30 11:50:
>
> Dlaczego mimo wszystko nie potrafiłaś się zdobyć na obiektywizm?
Obiektywizm nie ma tu nic do rzeczy. Obiektywnie możne sobie
dyskutować z mężem, poza okiem i uchem rodziców. Chodzi o to,
że teraz ten mąż i ta żona stanowią jedną rodzinę i winni być
lojalni *przede wszystkim* wobec siebie, a dopiero w dalszej
kolejności wobec swoich dawnych rodzin - zwłaszcza wobec "zagrożeń
z zewnątrz". Jeśli rodzice jednego z małżonków wchodzą w spór z
tą nową rodziną lub drugim małżonkiem, to rodzice/teściowie stają
się takim zewnętrznym zagrożeniem dla jedności tej rodziny.
W takiej sytuacji dziecko powinno stanowczo "odciąć pępowinę" i
stanąć po stronie swojego małżonka.
Nie mówię oczywiście o sytuacji patologicznej np. prześladowania
jednego z małżonków lub dzieci przez drugie, a rodzice występują
w obronie swojego dziecka lub wnuków - tylko o zwykłej różnicy
poglądów co do rodzinnych zwyczajów lub wychowania czy pielęgnacji
dziecka.
Pozdr,
--
ŁK
|