Data: 2002-04-21 13:52:58
Temat: Re: Texas hash
Od: d...@e...net.ae (Tomek W)
Pokaż wszystkie nagłówki
waldemar z domu wrote:
...
> A tak apropos kraju arabskiego. Mozesz sie jakiegos arabskojezycznego
> czlowieka zapytac co to znaczy (zapis polsko-fonetyczny) aszrate?
> To nic sprosnego (po arabsku), nawet Sadam Iracki to z ambony glosil.
Po pierwsze to Texas hash
/(CULIN) potrawa z siekanego mięsa zasmażanego z cebulą ziemniakami
i.t.p.- wg slownika Collinsa/
udal sie nad podziw.Wygladal fajnie i takoz smakowal wczoraj i dzis.
Moze'm go troche przepieprzyl ale pasowalo.
Chwala Ci!
Co do "aszrate" to nikt nie wie ani u mnie ani u zony. "aszra" to
dziesiec.
Na dodatek pytali "to ty sluchasz sadama ?" :-))))i nasluchalem sie
wyjasnien ze
arabski:syryjski,egipski,tunezyjski itp sie maja jak mazur do gorala
czy kurpia:-)
Bywaj
Tomek W
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
|